W środę (19.07) między popołudniem a późnymi godzinami nocnymi w pasie od północnych Włoch i Słowenii przez Chorwację i Serbię po Bośnię i Hercegowinę przeszły burze o rekordowej aktywności. Przyniosły nawet ponad 100 tysięcy wyładowań atmosferycznych, co jest fenomenem.
Na obszarze setek kilometrów spowodowały olbrzymie, miejscami katastrofalne, szkody materialne. To głównie uszkodzone i zniszczone budynki i samochody, połamane i powalone drzewa, podtopienia oraz masowe przerwy w dostawach prądu.
Największe nawałnice szczęśliwie ominęły znaczny obszar Dalmacji, gdzie najchętniej wypoczywają Polacy o tej porze roku. Mimo, że doszło do szkód, to jednak nie były one tak poważne jak w regionach położonych bardziej na północ.
W rejonie Zagrzebia odnotowano największą prędkość wiatru w dziejach pomiarów. Podczas przechodzenia wału szkwałowego poprzedzającego superkomórkę burzową, porywy dochodziły do nawet 180 kilometrów na godzinę. Niestety, zginęły co najmniej 4 osoby, a ponad 100 zostało rannych.
19.07.2023. Votlino, Zagreb pic.twitter.com/ME1SdbbAFC
— Leonarda Srdelić (@LeonardaS93) July 19, 2023
W krótkim czasie spadło aż 40 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, czyli przeszło połowa tego, co powinno przez cały lipiec. To musiało się skończyć masowymi podtopieniami dróg, piwnic i podziemnych garaży.
W sąsiedniej Serbii szkody są bardzo podobne. Strażacy interweniowali w nocy tysiące razy. W jednej tylko miejscowości, Sremskiej Mitrovicy, rannych zostało 40 osób, gdy w powietrzu unosiły się zadaszenia budynków, a drogi usłane były konarami.
🌪️🌬️🌧️⛈️ Ein schwerer Sturm hat in #Zagreb, #Kroatien, verheerende Schäden angerichtet 🇭🇷 pic.twitter.com/e9RBD9TyXE
— GeorgeOrwell3 (@george_orwell3) July 20, 2023
Lokalny dziennik „Jutarnji list” napisał, że tak poważnych szkód na tych terenach nie widziano nawet podczas wojny w latach 90. ubiegłego wieku. Szkody materialne są bardzo poważne, a ich usuwanie potrwa długi czas.
Źródło: TwojaPogoda.pl