Drugi dzień z rzędu nad wieloma regionami kraju przetaczające się gwałtowne burze z ulewami, gradobiciami i wichurami, które powodują szkody materialne. Strażacy interweniowali już setki razy, najczęściej na południu, wschodzie i w centrum.
Wyjeżdżali do usuwania połamanych i powalonych drzew, które spadały na ulice, zabudowania i samochody, a także pompowania wody z podtopionych zabudowań i dróg. Energetycy przywracają prąd do tysięcy odbiorców.
Wśród najpoważniejszych incydentów znalazł się pożar dachu przedszkola w Warszawie od uderzenia pioruna. Wszystko skończyło się szczęśliwie, ponieważ 20 dzieci i 5 opiekunów zdołało bezpiecznie opuścić placówkę, a pożar został opanowany.
📣Niestety, mamy już pierwsze, punktowe zalania. Tak wygląda Nowy Sącz. A to dopiero początek silnych opadów.
— Sieć Obserwatorów Burz | Obserwatorzy.info (@SOB_pl) July 13, 2023
Nagranie: Użytkownik Systemu Raportów, Bartek@IMGW_CMM @meteoprognozapl @onet @wirtualnapolska @meteo_expert #obserwatorzyburz #burza #deszcz #ulewwa #zalania #szkody pic.twitter.com/koa0DnpN9l
Strażacy ewakuowali też kilka obozów harcerskich, głównie w Małopolsce, które znalazły się na drodze najbardziej gwałtownych burz. Po potężnej ulewie zalanych zostało wiele zabudowań i dróg m.in. w Radomiu, Wieliczce i Wojniczu.
Wczorajsza #burza złapana podczas działań terenowych w okolicach Strzelina.
— Marek Zięba (@zibaphoto) July 13, 2023
📷Sony A7r III + Sigma 14-24mm f/2.8 DN pic.twitter.com/eNJ4AIGlE2
Najwięcej deszczu spadło na południu i południowym wschodzie kraju, gdzie według danych IMGW, m.in. w Wilczej Woli, Jasionowie, Limanowej i Dobczycach spadło ponad 50-60 litrów deszczu na metr kwadratowy. To aż połowa miesięcznej normy opadów.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW / PSP.