Początek przyszłego tygodnia zapowiada się upalnie. Temperatura będzie przekraczać 30 stopni w cieniu miejscami na zachodzie, południu i w centrum kraju. W przypadku regionów zachodnich będzie to już drugie wystąpienie upału od początku tego roku.
W pozostałych regionach kraju upału się nie spodziewamy, jednak będzie bardzo gorąco, przeważnie od 26 do 29 stopni. Gdyby tak wysokiej temperaturze towarzyszyło suche powietrze, to nie byłoby większego problemu dla naszego samopoczucia.
Jednak nad Polskę nadal będzie napływać wilgotne powietrze, więc będzie to upał w wydaniu tropikalnym, z niemiłosierną duchotą. Popołudniami musimy się liczyć z lokalnymi burzami i obfitymi opadami deszczu, które nas nie orzeźwią, bo będą dodatkowo zwiększać wilgotność.
Przed nami również pierwsze w tym roku noce tropikalne, a więc takie, podczas których temperatura nie będzie spadać poniżej 20 stopni. Ciężko nam będzie spokojnie zasnąć, zwłaszcza w miejscach, gdzie w nocy przejdą opady przy stojącym powietrzu.
Dobra wiadomość jest taka, że gorąc nie potrwa długo. Już w połowie tygodnia zacznie się ochładzać i cała druga połowa tygodnia minie pod znakiem temperatur od 20 do 25 stopni, będzie też więcej słońca, a mniej opadów i burz, przez co powietrze stanie się bardziej suche i przyjemniejsze.
Źródło: TwojaPogoda.pl