FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

100 milionów ludzi dusi się, a krajobrazy przybrały apokaliptyczne barwy. Co się dzieje?

100 milionom mieszkańców m.in. Nowego Jorku, Bostonu, Filadelfii, Toronto i Ottawy zalecono pozostanie w domach, gdy niebo przybrało apokaliptyczną barwę. To skutek rekordowych pożarów lasów w Kanadzie.

Apokaliptyczna atmosfera w Nowym Jorku. Fot. Twitter / @damadanoite14.
Apokaliptyczna atmosfera w Nowym Jorku. Fot. Twitter / @damadanoite14.

Kanada stanęła w płomieniach. Największe pożary w historii tego kraju pochłonęły już blisko 4 miliony hektarów obszarów leśnych i błyskawicznie rozprzestrzeniają się, zmuszając do natychmiastowej ewakuacji ponad 30 tysięcy mieszkańców.

Z ognisk unoszą się kłęby gryzącego dymu, który gnany wiatrem dociera nad wschodnie krańce Kanady i północno-wschodnie regiony Stanów Zjednoczonych. Niebo przybrało tam złowieszczą barwę przypominającą krajobrazy rodem z Marsa lub z kultowego filmu Blade Runner 2049.

Jakość powietrza w Nowym Jorku jest najgorszą na całym świecie. Fot. Earthcam.

Dym sprawił, że normy jakości powietrza zostały wielokrotnie przekroczone. Nowy Jork stał się miastem z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem na świecie. Władze wydały ostrzeżenia dla 100 milionów mieszkańców 13 stanów, wzywając ich do pozostania w domach i noszenia maseczek przeciwpyłowych na otwartej przestrzeni.

Paraliż codziennego życia

Zamknięto wiele szkół i zakazano aktywności fizycznej na powietrzu, aby dzieci i młodzież nie musiały wdychać trujących aerozoli. Zamknięto również ogrody zoologiczne, parki miejskie i pola golfowe, odwołano wszystkie koncerty pod chmurką.

Doszło do paraliżu w ruchu lotniczym, ponieważ z powodu ograniczonej widoczności i obaw o uszkodzenia silników w samolotach, trzeba było odwołać wiele rejsów. Tysiące podróżnych oczekuje na walizkach na ustąpienie dymu.

Niestety, sytuacja może nie ulec szybkiej poprawie, ponieważ dym wiruje wokół ośrodka niżowego znajdującego się nad wschodnim krańcem Kanady. Wędruje on ku Atlantykowi bardzo powoli, co oznacza, że dym z pożarów może utrzymać się nawet do końca tygodnia.

Mapa stężenia aerozoli w powietrzu nad Ameryką Północną. Kolor czerwony oznacza największą ilość dymu. Fot. Copernicus EU.

Tymczasem pożary w Kanadzie nadal się roznoszą, podobnie jak dym. Obecnie notowanych jest ponad 400 ognisk, spośród których ponad połowa pozostaje poza wszelką kontrolą strażaków.

Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA.

prognoza polsat news