Rolnicy, sadownicy i ogrodnicy walczą nie tylko ze skutkami suszy, ale też przymrozków, które okazały się rekordowe. Nad Polskę spływa masa arktyczna, przed kilkoma dniami goszcząca nad północną Grenlandią i archipelagiem Svalbardu.
Dopiero co padły rekordy zimna w Finlandii, gdzie zmierzono nawet -7 stopni, a już podobnie stało się też u nas. W sobotę (3.06) nad ranem przygruntowe przymrozki do -2/-1 stopnia mieliśmy w większości regionów kraju, a te najsilniejsze na Pomorzu, od -3/-2 stopni.
Najniższe temperatury powietrza w sobotę. Fot. IMGW-PIB.Szczególnie niską temperaturę zmierzono w Lęborku, gdzie spadła ona przy powierzchni ziemi do -5 stopni. Jednak o wiele poważniejszy mróz dotyczył wysokości klatki meteorologicznej, a więc 2 metrów.
Miejscami odnotowano nawet -2 stopnie. Tak było w Szczecinku, a w Resku do -1 stopnia. W obu pomorskich miejscowościach w całej historii pomiarów, które prowadzone są od połowy ubiegłego wieku, tak zimno w czerwcu jeszcze nie było.
Najniższe temperatury przy gruncie w sobotę. Fot. IMGW-PIB.Niedzielny (4.06) wczesny poranek też nam przyniósł przymrozki, ale już lżejsze i na mniejszym obszarze, ograniczając się głównie do regionów północnych i wschodnich. Kolejne noce i ranki będą już cieplejsze.
Od razu uprzedzamy, że to jeszcze nie koniec przygruntowych przymrozków. Jeśli prognozy się sprawdzą, to mogą one jeszcze wrócić za tydzień. Z kolei na wysokości 2 metrów spodziewamy się poniżej 5 stopni. Będzie bardzo zimno.
Za sprawą wyżu z dalekiej północy spływa bardzo zimne powietrze. Fot. Wxcharts.comJaka jest przyczyna przymrozków?
Przyczyną tak późnych i rekordowych przymrozków są wyże rozciągające się od Wysp Brytyjskich przez Polskę po Ukrainę. Wiatr wieje w nich zgodnie z ruchem wskazówek zegara, ściągając z Arktyki zimne powietrze.
Nie jest to sytuacja normalna, ponieważ długotrwałe utrzymywanie się tak rozbudowanego ośrodka wyżowego powoduje blokadę cyrkulacji strefowej, czyli wędrówki niżów znad Atlantyku ku Rosji. Stąd też postępująca susza.
Źródło: TwojaPogoda.pl