Za sprawą potężnych wyżów rozciągających się od północnego Atlantyku przez rejon Wyspy Brytyjskich po Skandynawię, z obszarów arktycznych spływa bardzo zimne powietrze, które sprawia, że nie tylko na północy, ale też w centrum Europy mamy bardzo późne przymrozki.
Szczególnie zimno jest w Finlandii, gdzie temperatura spadła w miejscowości Enontekiö aż do minus 7,7 stopnia. To nowy historyczny rekord zimna w czerwcu dla całego kraju. Nigdy wcześniej meteorologiczne lato nie rozpoczynało się tak lodowato.
Ujemna temperatura sprawiła też, że deszcz przeszedł w śnieg. W niektórych regionach Finlandii zabieliło się. Na obrazach z kamer internetowych możemy zobaczyć, jak błyskawicznie zieleń zmieniła się w biel.
Kierowcy, którzy zmienili już opony na letnie, mieli poważne problemy z poruszaniem się po bardzo śliskich drogach. Musiały na nie wyjechać pługi, aby udrożnić ruch. Powrót zimy jest krótki, ale dotkliwy.
Fala chłodów spływa w kierunku Polski, a to oznacza, że w weekend (3-4.06) należy się spodziewać nocnych i wczesno porannych przymrozków przy gruncie nawet do minus 5 stopni. Na wysokości 2 metrów nad ziemią będzie blisko zera.
Źródło: TwojaPogoda.pl