W niedzielę (14.05) doszło do zagadkowego zdarzenia. Na duńskiej wyspie Bornholm, położonej na wodach południowo-zachodniego Bałtyku, kilkukrotnie zadrżały szyby w oknach, ściany, a nawet zakołysały się silosy zbożowe w portowym mieście Nexø.
Naukowcy z Instytutu Geologii i Geografii w Danii poinformowali, że przyczyną drżenia było trzęsienie ziemi o sile M2.3, które według sejsmografów zlokalizowane było około 150 kilometrów nad południowy wschód od wybrzeży Bornholmu, w okolicach Ustki.
Problem w tym, że mieszkańcy polskiego wybrzeża, w tym również rejonu Ustki, żadnych wstrząsów nie odczuli. Trzęsienia ziemi w tym regionie są rzadkie. Do ostatniego doszło 26 września 2022 roku.
Wstrząs o sile M3.1 miał epicentrum pod dnem Bałtyku, na wschód od Bornholmu. Wcześniej drżało w 2017, 2011, 2010 i 2008 roku. Najbardziej dokuczliwie ziemia drżała w rejonie Łeby 26 lipca 2010 roku.
Nowa, zaskakująca hipoteza
Fale baryczne odnotowane zostały przez sejsmografy w Danii, południowej Szwecji, północno-wschodnich Niemczech oraz jeden w Polsce, a dokładniej w okolicach Złotowa na północnych krańcach woj. wielkopolskiego. Pozostałe polskie sejsmografy drgań nie zarejestrowały.
Prezydent @AndrzejDuda: Obserwowaliśmy ćwiczenia Anakonda-23. Dziękuję za ich przygotowanie i znakomite przeprowadzenie we współpracy z naszymi sojusznikami.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 13, 2023
Za naszą granicą toczy się wojna. To również wyzwanie dla polskich służb. Naszym obowiązkiem jest zapewnienie Polsce… pic.twitter.com/nuocpGYv6l
Kilka godzin po pierwszych informacjach od naukowców, po dogłębnej analizie, badacze z Danii zmienili wersję wydarzeń. Stwierdzili, że fale zarejestrowane przez sejsmografy nie do końca przypominają trzęsienie ziemi, lecz docierające do Bornholmu fale uderzeniowe, które są charakterystyczne dla silnych eksplozji występujących w kopalniach czy też na powierzchni ziemi.
Od razu pojawiły się domysły, że przyczyną drżenia wcale nie było trzęsienie ziemi, lecz działania militarne, ponieważ nad Pomorzem i polską strefą przybrzeżną, prowadzone są międzynarodowe ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem Anakonda-23.
Na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce Prezydent @AndrzejDuda obserwuje działania wojsk w czasie największego tegorocznego ćwiczenia Sił Zbrojnych RP – ANAKONDA–23, organizowanego przez Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 13, 2023
Na pierwszy ogień 💥- armatohaubica… pic.twitter.com/6HRUEZbznj
Być może w powietrzu wystrzelono jakieś pociski, które eksplodowały dziesiątki kilometrów w głąb Bałtyku, a powstająca w wyniku nich fala uderzeniowa była skierowana w stronę wyspy Bornholm. Dlatego też nie odczuwano jej na polskim wybrzeżu.
Duńscy naukowcy, władze i media zwróciły się do wojskowych z prośbą o wyjaśnienia. Niestety, jak dotychczas odpowiedzi za nurtujące ich pytania nie otrzymali. Będziemy śledzić ten temat i w razie pojawienia się nowych informacji, aktualizować ten artykuł.
Źródło: TwojaPogoda.pl / TV2.