Kanadyjscy i francuscy naukowcy dokonali niepokojącego odkrycia. W dobie nadużywania antybiotyków przepisywanych na infekcje wirusowe, zamiast wyłącznie na bakteryjne, oraz ich powszechności w rolnictwie, w siłę rosną bakterie, które są oporne nawet na najlepsze medykamenty.
W przyszłości możemy stanąć oko w oko z problemem, który będzie kosztować życie wielu ludzi. Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Laval w Kanadzie i Uniwersytetu Clermont-Ferrand we Francji badają możliwe środki transmisji tych opornych bakterii i nie mają dobrych wieści.
Bakterie te wykryto w powietrzu i to bardzo wysoko nad naszymi głowami. Stale unoszone są one z powierzchni roślin i gleby do ziemskiej atmosfery przez prądy konwekcyjne, te same, które formują chmury, gdy para wodna ulega skropleniu.
Badania chmur, a dokładniej pobranych próbek pary wodnej, w stacji badawczej na wysokości 1465 metrów nad poziomem morza, na szczycie Mount Puy de Dome, uśpionego wulkanu we Francji, wykazały obecność bakterii z 29 genami oporności na antybiotyki.
Odnotowano 330 do ponad 30 tysięcy bakterii na każdy mililitr wody w chmurze, ze średnią wynoszącą około 8 tysięcy bakterii na mililitr wody. Od 5 do 50 procent z nich wciąż było aktywnych.
Tymczasem każdego roku tylko w samej Europie z powodu lekooporności bakterii umiera aż 25 tysięcy osób. Są to głównie bakterie odpowiedzialne za zakażenia układu moczowego, zapalenie płuc i sepsę, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i ucha środkowego, salmonellozę odzwierzęcą i rzeżączkę.
Źródło: TwojaPogoda.pl / Science of The Total Environment.