Wyż, który pilnował dotychczas pięknej, wiosennej pogody, oddalił się znad Polski nad Morze Czarne. Jego miejsce zajął niż wędrujący znad Morza Północnego nad Bałtyk, którego chłodny front wkroczył znad Niemiec nad zachodnią część naszego kraju i wędruje na wschód.
W niedzielę (23.04) załamał on pogodę w zachodnich województwach, gdzie przelotnie, ale chwilami obficie padało, a nawet grzmiało. Temperatura spadła w krótkim czasie nawet o ponad 10 stopni.
W poniedziałek (24.04) ciąg dalszy postępującego załamania pogody. Parasole przydadzą się już prawie w całym kraju, jedynie miejscami na wschodzie padać jeszcze nie powinno, ale wszędzie będzie się chmurzyć.
Poniżej mapa obrazująca, gdzie teraz znajdują się burze. Czerwone kropki oznaczają najnowsze wyładowania, a kolejne kolory, coraz to wcześniejsze. Dane: Burze.dzis.net
Na zachodzie i północy, gdzie opadów będzie najwięcej, pojawią się burze i spłynie dużo chłodniejsze powietrze, termometry pokażą najwyżej od 10 do 15 stopni. To oznacza, że z dnia na dzień ochłodzi się nawet o kilkanaście stopni. Na pozostałym obszarze do czasu opadów będzie ciepło, od 15 do 20 stopni.
Prognoza pogody na poniedziałek.Wracają przymrozki i śnieg
Kolejne dni coraz zimniejsze, na coraz większym obszarze kraju z jednocyfrową temperaturą w najcieplejszym momencie dnia. W środę i czwartek (26-27.04) termometry pokażą zaledwie od 7 do 9 stopni, będzie często i obficie padać deszcz, a w górach śnieg.
Prognoza pogody na wtorek.Noce i poranki przyniosą przymrozki, zarówno przy gruncie, jak i na wysokości 2 metrów. Tak niskie temperatury o tej porze roku mogą poważnie zagrażać bardziej wrażliwym uprawom. Konieczna będzie ich ochrona w postaci okrycia termiczną włókniną i specjalnymi pochodniami.
Prognoza pogody na środę.Ocieplenie nadejdzie wraz ze zbliżającym się długim weekendem, choć nie od razu w całym kraju. Wszyscy liczymy na to, że chłody ustąpią jak najszybciej i znów będziemy się mogli cieszyć piękną wiosną, której tak wyczekiwaliśmy.
Źródło: TwojaPogoda.pl