Kwiecień miał być zimny i poza niewielkimi wyjątkami prawdziwą wiosną nas nie uraczy. Krótko ciepłą i słoneczną pogodą będziemy się cieszyć w nadchodzących dniach. Temperatura będzie coraz wyższa, a niebo coraz pogodniejsze.
Apogeum tego bardzo wyczekiwanego i przyjemnego powiewu wiosny nastąpi w sam raz podczas weekendu (22-23.04). W wielu miejscach będzie niemal bezchmurnie, a termometry pokażą w cieniu nawet powyżej 20 stopni.
Jednak jeszcze zanim tydzień się skończy, od zachodu wkroczy front, a wraz z nim deszcze, burze i duże ochłodzenie, które z biegiem dni będzie się pogłębiać. Znów spłynie do nas przeszywająco zimne powietrze z północy i północnego wschodu.
Przymrozki i krupa śnieżna
Będą dni w przyszłym tygodniu, które nie przyniosą więcej niż 5 stopni, w dodatku nocami i o porankach będzie w okolicach zera, a nawet lekko poniżej. Musimy się spodziewać również opadów mieszanych, nie tylko deszczu, ale również deszczu ze śniegiem, śniegu i krupy śnieżnej.
Najzimniej zapowiada się środa (26.04), ponieważ na północy i w centrum kraju odnotujemy zaledwie 2-3 stopnie, i to w najcieplejszym momencie dnia. O poranku wszędzie będzie blisko zera. To bardzo złe wieści dla rolników, sadowników i ogrodników, ponieważ chłód da się we znaki uprawom.
Dobra wiadomość jest taka, że tuż przed długim weekendem nadejdzie większe ocieplenie. Trzymajmy więc kciuki, aby majówka minęła pod znakiem słonecznej i ciepłej pogody. Póki co są na to naprawdę spore szanse.
Źródło: TwojaPogoda.pl