Zanim w drugiej połowie tygodnia wyraźnie się ociepli i rozpogodzi, musimy się liczyć z powrotem akcentów zimowych, które mogą nam narobić sporo problemów. Wyż znad Skandynawii sprowadzi do Polski zimne powietrze.
W środę (19.04) w najcieplejszym momencie dnia przy pełnym zachmurzeniu i opadach deszczu temperatura w większości regionów kraju może nie przekraczać 5 stopni. To oznacza, że z dnia na dzień ochłodzi się nawet o ponad 10 stopni.
W pasie od Mazur i Warmii przez Kujawy po Pomorze spadnie deszcz ze śniegiem, śnieg i krupa śnieżna. Na wyżej położonych terenach podczas największego natężenia opadów, chwilowo krajobrazy mogą się zabielić. Podobnie będzie na terenach górzystych południa kraju.
Nie tylko śnieg, ale też mróz
To jednak nie wszystko. Aż do czwartku (20.04) noce i wczesne poranki na zachodzie, północy i w centrum kraju będą przynosić spadki temperatury na wysokości 2 metrów do zera, a lokalnie lekko poniżej. Przy gruncie temperatura może obniżać się do minus 5 stopni.
Tak niska temperatura o tej porze roku, przy rozpoczynającej się wegetacji, może powodować uszkodzenia i zniszczenia w uprawach na polach, w sadach, ogrodach i na działkach. Konieczne będzie zadbanie o uprawy, aby nie uległy wymrożeniu.
W weekend prawdziwa wiosna
Jednak w drugiej połowie tygodnia nadejdzie wreszcie prawdziwa wiosna, a wraz z nią bardzo ciepła, słoneczna i sucha pogoda. W weekend (22-23.04) termometry pokażą przeważnie powyżej 15 stopni, a w najcieplejszych regionach nawet 20 stopni w cieniu.
Źródło: TwojaPogoda.pl