30 centymetrów śniegu spadło właśnie w Tatrach. To jedna z największych śnieżyc, jaka przetoczyła się w tym sezonie zimowym. Po polskiej stronie gór pokrywa śnieżna sięga już 2 metrów, ale po stronie słowackiej nawet 3 metrów grubości.
Podczas, gdy na nizinach cieszymy się już pierwszymi oznakami rozpoczynającej się wiosny, to w szczytowych partiach gór nadal panuje prawdziwa zima i szybko sobie nie pójdzie. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku krokusy na tatrzańskich polanach rozkwitną z opóźnieniem.
W górach bardzo trudne warunki, opady śniegu, silny wiatr i niskie temperatury - w nocy spadki do nawet -15°C.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) March 28, 2023
➡️Obowiązuje 3 lawinowa w Tatrachhttps://t.co/oowyqpgrAs#IMGW #TPN pic.twitter.com/jKhvzbbR7w
Na Kasprowym Wierchu nie dość, że leży już 180 centymetrów śniegu, to jeszcze wieje do 75 kilometrów na godzinę, a temperatura spadła do minus 15 stopni. Odczuwalnie jest więc blisko minus 25 stopni. W takich warunkach nie trudno o błyskawiczne wychłodzenie organizmu.
Gdy szalała potężna zawieja śnieżna, drzwi do obserwatorium meteorologicznego IMGW-PIB zostały do połowy zasypane. Nie jest to nic nadzwyczajnego, ale uświadamia nam, jak surowa potrafi być górska zima, która bywa zwodnicza.
Wybierając się o tej porze roku w góry weźmy to pod uwagę przygotowując odzież, planując trasę i bezpieczne schronienie. W Tatrach ogłoszono właśnie lawinową trójkę. Na szlakach może być bardzo niebezpiecznie. Ryzyko lawin wzrosło też w rejonie Babiej Góry.
Źródło: TwojaPogoda.pl / TOPR / GOPR / IMGW-PIB.