Nad Polskę jeszcze płynie ciepła masa powietrza, dlatego temperatury są dodatnie. To się jednak szybko zmieni. W sobotę (4.03) w większości regionów spodziewamy się przelotnych opadów deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu.
W nocy z soboty na niedzielę (4/5.03) zacznie docierać znacznie zimniejsze powietrze, w całym kraju o ujemnej temperaturze, spadającej do minus 5 stopni, a na południowym wschodzie do minus 8 stopni.
To, co spadnie wcześniej za dnia, pod osłoną nocy zacznie zamarzać. Drogi i chodniki pokryje niewidoczna z daleka warstwa lodu, która może się przyczyniać do kolizji i wypadków. Sytuację pogorszać będą opady śniegu, maskujące oblodzenie.
W niedzielę (5.03) w najcieplejszym momencie dnia temperatura nieznacznie będzie przekraczać zero. Lód puści, a deszczówka i błoto pośniegowe będą zalegać na drogach i chodnikach. W nocy z niedzieli na poniedziałek (5/6.03) znów ściśnie mróz, tym razem większy.
Ślizgawica utrzyma się także w poniedziałek (6.03) rano. Kierowców prosimy o dostosowanie prędkości jazdy do panujących warunków, które miejscami mogą być bardzo trudne i niebezpieczne.
Źródło: TwojaPogoda.pl