Nad rejonem Wysp Brytyjskich od kilku dni panuje potężny antycyklon, który włada pogodą w całej zachodniej części Europy. Jednak jego klin zaczął sięgać Polski, powstał też lokalny ośrodek wyżowy, który w całym kraju podniósł gwałtownie ciśnienie powyżej 1030 hPa.
To zapoczątkowało większe zmiany w pogodzie na kilka najbliższych dni. Tym razem nie będą to zmiany na gorsze, lecz na lepsze, choć będzie jedno „ale”. Przed nami jeden z bardziej słonecznych okresów tej kończącej się zimy.
Jaka będzie pogoda?
Do soboty (4.03) spodziewamy się większych przejaśnień i rozpogodzeń, które zdecydowanie poprawią nam samopoczucie po wielu ponurych, wilgotnych i wietrznych dniach. Jednak o tej porze roku ośrodki wysokiego ciśnienia o tej porze roku potrafią gnić, a więc przynosić pochmurne niebo i mgły.
Dlatego słońce wyłoni się zza chmur, ale może być limitowane tylko do niektórych regionów kraju. Przykładowo we wtorek (28.02) słonecznie będzie w większości regionów kraju, w środę (1.02) na południu, w czwartek (2.02) na zachodzie, północy i południu, a w piątek (3.02) na zachodzie i południu.
Poranki mogą być mroźne
Jednak większe rozpogodzenia przy napływie masy z północy zawsze oznaczają duże wahania temperatury między nocą a dniem. Dlatego też nocami i o porankach w miejscach dłuższego panowania pogodnego nieba trzeba się liczyć z dużym mrozem.
Temperatura może spadać do -5/-10 stopni, a lokalnie nawet do -15 stopni. Jednak tam, gdzie niebo pozostanie przez większą część nocy zachmurzone, temperatura spadać będzie wolniej, a mróz będzie mniejszy, najwyżej do -5 stopni.
Popołudnia będą cieplejsze, początkowo do 5 stopni, a później między 5 a 10 stopni. Promienie słońca przy niewielkim wietrze z pewnością podniosą temperaturę odczuwalną i zrobi się nam przyjemnie ciepło.
Kolejna zmiana pogody czeka nas w weekend (4-5.03), kiedy przejdzie układ niskiego ciśnienia niosący opady deszczu i śniegu, za którym spłynie jeszcze zimniejsze powietrze.
Źródło: TwojaPogoda.pl