Styczeń i luty okazały się bardzo łagodne. Średnie temperatury znacznie przekraczały normę z ostatnich 30 lat. Luty kończy się anomalią na poziomie ponad 2 stopni. Szczególnie lekko zima obeszła się z mieszkańcami wschodnich województw.
W pasie od Mazur przez Suwalszczyznę i Podlasie po Lubelszczyznę średnia temperatura miesięczna zbliżyła się do niemal 3 stopni powyżej normy z wielolecia. Śnieg na przeważającym obszarze kraju pojawiał się na krótko i w niedużych ilościach.
Cały początek 2023 roku zapisuje się nietypowo ciepło. Od 1 stycznia do 26 lutego średnia temperatura w skali ogólnopolskiej była o ponad 3 stopnie wyższa od normy z lat 1991-2020. Im dalej na wschód kraju, tym anomalia była większa.
Przy wschodniej granicy sięgnęła aż 4 stopni ponad normę. Tam pierwsze dwa, najzimniejsze, miesiące w całym roku, okazały się ekstremalnie ciepłe i można je zaliczyć do tych najcieplejszych w całej serii pomiarowej.
Jest to już dziesiąta z rzędu zima bez znaczącej, ujemnej anomalii temperatury. Jak pamiętamy, ostatnią srogą zimę przeżywaliśmy na przełomie 2012 i 2013 roku, kiedy niemal w całym kraju trzymały ponad 20-stopniowe mrozy, a śniegu napadało kilkadziesiąt centymetrów.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.