Maroko od dłuższego czasu zmaga się z wyjątkowo kapryśną pogodą. Jak nie przechodzą ulewy powodujące powodzie, to panują nietypowe chłody. Nikt jednak nie spodziewał się, że w te strony zawita prawdziwa zima.
W górzystych, południowo-wschodnich częściach tego afrykańskiego państwa, przeszło kilka fal niespotykanych wcześniej śnieżyc. W regionie Ouarzazate warstwa białego puchu osiągnęła wysokość ponad 2 metrów, co jest absolutną anomalią.
Heavy #snow fell in the southeast of #Morocco these past days. pic.twitter.com/ZehZQWUwH9
— Thierry Goose (@ThierryGooseBC) February 20, 2023
Z powodu śliskich i zaśnieżonych dróg odciętych od świata zostało blisko 90 wiosek, w których utknęło przeszło 25 tysięcy mieszkańców. Władze nakazały jak najszybsze dostarczenie wszystkim potrzebującym żywności, wody pitnej i lekarstw oraz przywrócenie ogrzewania.
Problemy z żywnością w Europie
Fatalna pogoda w Maroku ma olbrzymi wpływ na rynek żywnościowy w Europie. Z powodu chłodów, ulew i powodzi wstrzymano kursowanie promów na blisko cztery tygodnie, ograniczając dostawy owoców i warzyw m.in. do Wielkiej Brytanii.
Cztery największe brytyjskie sieci supermarketów wprowadziły ograniczenia w sprzedaży pomidorów, ogórków, papryki, sałaty, brokułów i kalafiora do trzech sztuk na osobę. Media społecznościowe obiegły zdjęcia pustych półek. Wśród klientów wybuchła panika.
Źródło: TwojaPogoda.pl / SNRTnews.