FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Co dalej z zimą? Ukraiński świstak siedzi przerażony w piwnicy. Przepowiedni nie będzie

Smutne wieści docierają z Ukrainy, gdzie słynny świstak Timko z powodu wojny nie ogłosi swojej przepowiedni dotyczącej nadejścia wiosny. Gryzoń schronił się ze swoim opiekunem w piwnicy w ostrzeliwanym przez wojska rosyjskie Kupiańsku.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Jak co roku 2 lutego świstaki stawiają swoją prognozę, która wskazuje, kiedy zakończy się zima i rozpocznie wiosna. Niestety, naczelny meteorolog Ukrainy, świstak Timko znalazł się pod rosyjską okupacją już w pierwszych tygodniach wojny.

Wieś Nesteriwka, gdzie mieszkał na stacji biologicznej charkowskiego Uniwersytetu im. Karazina, została we wrześniu wyzwolona przez Siły Zbrojne Ukrainy. Jak poinformował Wołodymyr Hrubnyk, dyrektor stacji, przez całą półroczną okupację zwierzętami zajmowało się dwoje opiekunów: Wołodymyr i Hałyna, którzy zostali ze zwierzętami.

Dzięki ich ciężkiej pracy w obliczu wojny, wszystkie zwierzęta przetrwały. Jeszcze jesienią zapewniano, że mają się dobrze. Jednak w ostatnich tygodniach sytuacja znacząco się pogorszyła, ponieważ Rosjanie zaczęli wracać.

Przed wybuchem wojny świstak Timko przewidywał pogodę ze swojego domku pod Charkowem. Fot. Twitter.

W tym czasie zwierzęta ze stacji biologicznej zostały przeniesione do Kupiańska, który obecnie jest intensywnie ostrzeliwany przez wroga. Świstak wraz z innymi zwierzętami zimuje w jednej z piwnic.

Jego opiekun, Wołodymyr Ronkin, powiedział, że piwnica nieustannie drży od wybuchów, które są na tyle głośne, że budzą gryzonie z zimowego letargu. Timko bardzo wychudł, jest zestresowany i nie może zasnąć. Wojna bardzo dotkliwie odbija się na jego zdrowiu.

Opiekun próbuje zapobiec dostaniu się do piwnicy myszy, które mogłyby zagryźć świstaka podczas snu. W naturze świstaki chronią się przed nimi kopiąc głębokie dołki, ale w piwnicy są zdane jedynie za ochronę ze strony człowieka.

A co przewiduje Phil zza oceanu?

Phil, który mieszka w miejscowości Punxsutawney w amerykańskim stanie Pensylwania, zobaczył swój cień i schował się z powrotem do norki, tym samym zapowiadając jeszcze półtora miesiąca zimy.

Wszyscy mamy nadzieję, że tym razem jego przepowiednia się nie ziści, ponieważ chcemy, aby jak najszybciej nadeszła wiosna, zwłaszcza w obliczu panującej obecnie w Polsce wyjątkowo kapryśnej aury.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news