Podczas wyjątkowej ulewy, która nawiedziła górzyste obszary Jordanii na Bliskim Wschodzie, doszło do powodzi błyskawicznej. Rwące strumienie zaczęły spływać niczym wodospady po ścianach monumentalnych skał, w których wyrzeźbiono słynne starożytne miasto Petra.
W chwili kataklizmu popularną na cały świat atrakcję turystyczną odwiedzała liczna grupa zagranicznych podróżników, która przeżyła chwile grozy. Turyści rzucili się do ucieczki na widok strumieni wody, które zaczęły wypełniać wąwóz i zalewać historyczne miasto.
Z zagrożonego obszaru ewakuowano w sumie 1700 turystów, jednak powódź dotarła nawet do pobliskich osad, gdzie ranne zostały 3 osoby, które podróżowały minibusem porwanym przez rozszalały potok.
Sytuacja była naprawdę groźna, ponieważ podobne kataklizmy w przeszłości kończyły się tragicznie. W 2018 roku zginęło 13 osób, którym gwałtownie podnoszący się poziom wody odciął drogę ucieczki. Z kolei w 1963 roku w podobnych okolicznościach utonęła grupa 22 turystów wraz z przewodnikiem.
Powodzie na obszarach, które wydają się być zupełnie wyschnięte, zdarzają się rzadko, ale zawsze mają gwałtowny przebieg. Ich przyczyną są obfite deszcze spadające na obszary górzyste, które powodują szybkie wezbranie okresowych rzek i ich wylewanie.
Wyschnięte koryta rzeczne bardzo szybko wypełniają się deszczówką, która przemieszcza się z zawrotną prędkością, porywając wszystko co znajdzie się na jej drodze. Zjawisko to nazywane jest powodzią błyskawiczną i w jej wyniku na całym świecie corocznie giną tysiące ludzi.
Źródło: TwojaPogoda.pl