FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Tak mroźno jeszcze w tym sezonie nie było. W drodze do pracy szykujcie się nawet na minus 20 stopni

W poniedziałek, gdy miliony Polaków będą zmierzać do pracy, temperatura może spaść nawet do minus 20 stopni. Tak lodowato jeszcze w tym sezonie nie było.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Nad południową Polską wędruje potężny wyż imieniem Kaspar, który przynosi nam nie tylko skrajnie wysokie ciśnienie sięgające aż 1040 hPa, ale też ściąga lodowe powietrze, które przy większych rozpogodzeniach dodatkowo się ochładza.

W poniedziałkowy (19.12) wczesny poranek, gdy będziemy masowo zmierzać o świcie do pracy, bardzo mroźno będzie na południu i wschodzie kraju. Temperatura może spaść poniżej minus 15 stopni, a miejscami na Podlasiu, wschodnim Mazowszu, Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce do minus 20 stopni.

Prognoza na noc z niedzieli na poniedziałek.

Największy mróz tradycyjnie panować będzie w okołogórskich mrozowiskach położonych w kotlinach. Tam spodziewamy się spadków temperatury nawet do minus 25 stopni. W zachodniej połowie kraju mróz będzie dużo lżejszy, najwyżej do minus 5 stopni.

Z powodu największego mrozu w tym sezonie możemy nie dotrzeć na czas do pracy, bo samochody mogą nie odpalać, a autobusy mogą być opóźnione. Pamiętajcie o naprawdę ciepłym odzieniu, grubej czapce, szaliku i rękawiczkach. Zmarzluchom przydadzą się też ogrzewacze do dłoni.

Apogeum fali mrozów nastąpi tuż przed nadejściem odwilży. Kolejnej nocy, z poniedziałku na wtorek (19/20.12), w zachodniej połowie kraju będzie nieznacznie na plusie, a na wschodzie na ogół nie więcej niż minus 5 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news