Nad Europą widoczne są już bardzo duże zmiany w pogodzie. Rozpoczyna je głęboki układ niżowy o imieniu Franciszka, który nadciąga nad Wyspy Brytyjskie i tym samym przegania mroźny wyż Kaspar na wschód.
To oznacza odwrócenie się cyrkulacji atmosferycznej z północnej na południową. Noc z niedzieli na poniedziałek (18/19.12) była jeszcze mroźna, nawet poniżej minus 20 stopni, jednak w poniedziałek (19.12) rozpoczyna się odwilż.
Do wieczora obejmie ona całą zachodnią połowę Polski. Temperatura wzrośnie tam do 1-3 stopni powyżej zera. Na wschodzie mróz utrzyma się tylko do nocy z poniedziałku na wtorek (19/20.12). Przejście temperatury z minusów na plusy poprzedzą opady.
Głównie będzie to deszcz, jednak z powodu wciąż mocno wychłodzonej powierzchni ziemi, dróg i chodników trzeba się liczyć, że miejscami spadła deszczówka może zamarzać tworząc oblodzenie. Z powodu lodu i błota pośniegowego będzie bardzo ślisko.
Zacznie też porywiście wiać, na ogół do 50-60 km/h, ale miejscami nawet do 60-80 km/h. Wiatr może łamać gałęzie oraz uszkadzać zadaszenia i linie energetyczne. Będzie też potęgować uczucie przeszywającego chłodu obniżając temperaturę odczuwalną.
Wtorek (20.12) będzie pierwszym od 2 tygodni dniem bez całodobowego mrozu we wszystkich regionach kraju. Termometry pokażą po południu od 1 stopnia na wschodzie przez 2-3 stopnie na większym obszarze do 4-5 stopni na zachodzie.
Kolejne dni równie odwilżowe z temperaturami maksymalnymi przeważnie od 1 do 5 stopni. Bez mrozu w większości regionów kraju będzie również nocami. Jeszcze cieplej zrobi się w drugiej połowie tygodnia, w tym również podczas Świąt.
Temperatura na ponad połowie obszaru Polski przekroczy 5 stopni, a na zachodzie i południu 10 stopni. Niewykluczone, że miejscami będzie nawet 12-13 stopni. Musimy się jednak liczyć z częstymi opadami deszczu oraz porywistym wiatrem, który może powodować szkody.
Źródło: TwojaPogoda.pl