Najmocniej i najdłużej sypało w Małopolsce, na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i Podlasiu. Spadło tam w ciągu zaledwie doby nawet powyżej 30 cm śniegu. Z danych IMGW-PIB wynika, że najwięcej śniegu leży w Zamościu, aż 31 cm.
Z kolei we Włodawie i Terespolu notuje się 28 cm śniegu, a w Suwałkach 27 cm. To obecnie najbardziej śnieżne miasta położone poza górami. Z kolei w miastach wojewódzkich spadło do 23 cm w Rzeszowie, 22 cm w Lublinie i 19 cm w Białymstoku.
W Karpatach, na pogórzu oraz w Sudetach śniegu leży powyżej 20 cm. W Zakopanem pokrywa śnieżna ma już 28 cm, na Hali Gąsienicowej 45 cm, w Dolinie Pięciu Stawów 58 cm, a na Kasprowym Wierchu 70 cm. Z kolei na Śnieżce w Karkonoszach śniegu jest 21 cm.
Zapadają się dachy, nie ma prądu
Nie widziane od lat ilości śniegu powodują sporo szkód. Pod jego ciężarem łamią się gałęzie, które upadając na linie energetyczne powodują ich zrywanie. Prąd przestał płynąć do tysięcy gospodarstw domowych.
Na samej tylko Lubelszczyźnie energii elektrycznej pozbawionych jest 2 tysiące odbiorców, głównie w rejonie Zamościa i Chełma. PGE Dystrybucja zapewnia, że prąd zostanie przywrócony w ciągu nadchodzących godzin.
Tymczasem strażacy wyjeżdżają usuwać połamane gałęzie tarasujące drogi i chodniki. Najwięcej interwencji podjęli w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, ponad 600 razy. W Rudołowicach koło Jarosławia pomagali zabezpieczyć fragment dachu na domu mieszkalnym, który zawalił się pod naporem śniegu.
Przypominamy, że grubą warstwę śniegu należy usuwać z dachów, zwłaszcza wielkopowierzchniowych na bieżąco, ponieważ metr sześcienny śniegu może ważyć setki kilogramów, a mocno zmrożonego, na skutek niskich temperatur, nawet tonę.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB / PSP.