Skrajnie trudne warunki turystyczne panują w górach, gdzie w ciągu ostatnich 3 dni przybyło nawet ponad 30 centymetrów śniegu. W Tatrach obowiązuje lawinowa dwójka, ponieważ leży już 60 centymetrów białego puchu.
Na wielu zboczach dochodzi do osuwisk. Największe zaobserwowano na ścianie Kasprowego Wierchu schodzącej do Doliny Gąsienicowej. W każdej chwili może zejść tamtędy lawina. Nie jest więc bezpiecznie.
O tym, jak może się skończyć wyprawa w góry podczas zawiei śnieżnej, informują TOPR-owcy. W Tatrach zeszły w ten weekend (10-11.12) co najmniej trzy duże lawiny. Jedna z nich zabiła turystę w rejonie Doliny Kondratowej.
Druga stoczyła się ze Szpiglasowego Wierchu w kierunku Doliny Pięciu Stawów Polskich. Tam porwała trzech turystów. Jeden nie odniósł obrażeń, druga osoba wygrzebała się ze śniegu sama, a trzecia do czasu przybycia ratowników, przez 2 godziny pozostawała przysypana po szyję.
Kolejna lawina zeszła spod Czerwonej Ławki po słowackiej stronie Tatr. Przysypani zostali mężczyźni w wieku 36 i 41 lat. Niestety nie udało się ich uratować. Wyruszyli w niebezpieczny teren ignorując ostrzeżenia pracowników schroniska Chata Téryego.
W Karpatach sypać będzie nieustannie do nocy z poniedziałku na wtorek (12/13.12). Później niebo rozpogodzi się, a temperatura zacznie szybko się obniżać. Nocami i o porankach będzie nawet poniżej minus 15 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl / TOPR / HZS.