Od Ameryki Północnej przez Europę po północną Azję przez tydzień szaleć będą potężne śnieżyce połączone z siarczystymi mrozami. Najtrudniejsza sytuacja atmosferyczna panować będzie w Europie, gdzie atak zimy sparaliżuje nie tylko Polskę i naszych sąsiadów.
Śnieg i mróz dotrą także daleko na zachód, czyli tam, gdzie zwykle zimy są łagodne. Śnieżyce dadzą się we znaki w Irlandii, Wielkiej Brytanii i Francji. Miejscami spadnie nawet 10-20 centymetrów śniegu, i to nie tylko w górach.
Największe ilości śniegu spodziewane są jednak oprócz Polski także w Czechach, Słowacji i we wschodnich Niemczech, a także u naszych wschodnich sąsiadów. Miejscami pokrywa śnieżna będzie osiągać pół metra grubości, a zaspy powyżej metra.
Zima dotrze także na południe, znacznie dalej niż zwykle. Jeśli wybieracie się w podróż w przyszłym tygodniu, to koniecznie sprawdźcie szczegółową prognozę pogody, ponieważ śnieg i mróz mogą paraliżować transport drogowy, kolejowy i lotniczy nawet tam, gdzie się tego najmniej spodziewamy.
Poza Europą skrajne zimowe zjawiska występować będą także w Ameryce Północnej. Pod śniegiem znajdzie się niemal cała północna część Stanów Zjednoczonych. W Dakotach może spaść nawet pół metra białego puchu. Pod śniegiem znajdzie się także 99 procent obszaru Kanady.
W Azji zima najbardziej da się we znaki w Rosji, Kazachstanie, Mongolii, Chinach i Japonii. Za sprawą tzw. efektu morza gigantyczne śnieżyce sparaliżują obszary nadmorskie, głównie położone nad Morzem Japońskim i Morzem Ochockim.
Największe ilości śniegu spadną w europejskiej części Rosji, nawet do 60-70 centymetrów. Jednocześnie temperatura może spadać nawet do minus 30 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl