FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Śnieg zasypał ich na wysokość 2 metrów. Wezwano żołnierzy, żeby uwolnili mieszkańców

Gigantyczne śnieżyce zasypały wiele miejscowości nawet na wysokość 2 metrów. Żeby uwolnić odciętych od świata mieszkańców wezwano żołnierzy. Zobacz szokujące nagrania z oka żywiołu.

Olbrzymie ilości śniegu w Buffalo w USA. Fot. Twitter / @weather_buffalo.
Olbrzymie ilości śniegu w Buffalo w USA. Fot. Twitter / @weather_buffalo.

W zachodniej części amerykańskiego stanu Nowy Jork panuje śnieżna apokalipsa. W ciągu jednego dnia spadły tam nawet 2 metry świeżego śniegu odcinając od świata wiele miejscowości, w tym Buffalo.

Władze zakazały poruszania się po drogach, na których w gigantycznych korkach z powodu oblodzenia i grubej warstwy śniegu utknęły tysiące samochodów. Wychłodzeni i głodni kierowcy i pasażerowie zostali ewakuowani przez żołnierzy Gwardii Narodowej.

Skierowani oni zostali również do odśnieżania głównych dróg dojazdowych do miast oraz dostarczania mieszkańcom środków pierwszej potrzeby. Wiele rodzin jest uwięzionych we własnych domach. Hałdy śniegu zasłaniają im okna i drzwi.

Żeby wyjść na podwórko, chociażby żeby wyprowadzić psa, trzeba kopać tunele w śniegu. Pod ciężarem puchu złamanych zostało wiele drzew. Upadające gałęzie zrywały linie energetyczne, dlatego bez prądu i ogrzewania pozostają tysiące odbiorców.

Co to jest efekt jeziora?

Przyczyną śnieżnego kataklizmu był tzw. efekt jeziora. Mroźne powietrze znad Kanady napływając nad dużo cieplejszą powierzchnię Wielkich Jezior, o temperaturze powyżej zera, zaczyna się gwałtownie ogrzewać, a para wodna unosząca się z jezior ulega skropleniu, jak w gotującym się garnku.

Wygląda to tak, jakby jeziora dymiły. Parujące akweny zasilają w paliwo chmury. Ze względu na to, że temperatura w chmurach jest ujemna, kropelki wody zmieniają się w śnieżynki, które gnane są silnym, lodowatym wiatrem nad brzegi jezior.

W ten sposób na obszarze stanów Minnesota, Wisconsin, Michigan, Illinois, Indiana, Ohio, Pensylwania i Nowy Jork występują potężne śnieżyce, a często także prawdziwe burze śnieżne, czyli intensywne opady śniegu połączone z wyładowaniami atmosferycznymi.

Zjawisko to spektakularnie prezentuje się na zdjęciach satelitarnych, ale również na nagraniach poklatkowych (timelapse). Widoczne są białe chmury nadciągające znad jezior nad ląd i zasypujące śniegiem miejscowości.

Tym razem śnieżyce były rekordowe, ponieważ odnotowano największy dobowy przyrost pokrywy śnieżnej, o całe 40 centymetrów większy niż podczas poprzedniego rekordu z 2014 roku.

Tak powstaje zjawisko „efekt jeziora lub morza”. Fot. NOAA / NASA / TwojaPogoda.pl

Efekt jeziora, bo tak nazywamy to zjawisko, notowany jest nad wszystkimi większymi zbiornikami wodnymi w strefie występowania temperatur ujemnych. W Polsce zjawisko to pojawia się nad Bałtykiem, Zalewem Wiślanym oraz nad jeziorami Warmii i Mazur, ale na dużo mniejszą skalę.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news