Nad południowo-wschodnią Polskę dotarł potężny wyż. Zapewnia on mało wietrzną aurę, a to przy napływie wilgoci oznacza bardzo gęste mgły, które niemal w całym kraju mogą ograniczać widoczność do 50-100 metrów i utrzymywać się przez większą część doby.
Niedziela (13.11) zapowiada się na przeważającym obszarze nie tylko mglisto, ale też pod znakiem całkowitego zachmurzenia, a miejscami także opadów mżawki. Jedynie miejscami w województwach południowych będzie słonecznie.
Gęste mgły, niskie zachmurzenie i słaby wiatr to idealne warunki do zagęszczania się smogu. Zanieczyszczenia pochodzące głównie z tzw. niskiej emisji nie będą się rozwiewać, a opadając na ziemię, będą zatruwać nasze płuca.
Spodziewajmy się więc przekroczeń dopuszczalnych norm jakości powietrza, miejscami znacząco. W takich warunkach lepiej pozostać w domu. Niestety, pogoda szybko się nie poprawi. W większości regionów kraju rozpogodzi się najwcześniej w czwartek (17.11).
Źródło: TwojaPogoda.pl