Środa (9.11) będzie ostatnim spokojnym dniem dla meteopatów, czyli osób uczulonych na gwałtowne zmiany w pogodzie. Ciśnienie będzie stabilne na poziomie od 1010 do 1020 hPa i tym samym optymalne dla naszego samopoczucia.
Sytuacja zmieni się w nocy ze środy na czwartek (9/10.11), kiedy Polska dostanie się pod wpływ potężnego wyżu wędrującego znad portugalskiego archipelagu Azorów w naszym kierunku. Chociaż antycyklon ma do pokonania tysiące kilometrów, podróż zajmie mu tylko 2 dni.
To bardzo złe wieści, ponieważ oznacza to, że czeka nas kolosalny skok ciśnienia nawet o ponad 20 hPa, który skończy się w sobotę (12.11). Do tego czasu barometry pokazywać będą od 1035 hPa na północnym wschodzie do 1038 hPa na południowym zachodzie kraju.
Meteopaci uważajcie na siebie
Osoby wrażliwe na nagłe zmiany pogody oraz skrajne zjawiska atmosferyczne, mogą się skarżyć na najróżniejsze dolegliwości. Mogą odczuwać „łamanie w kościach”, ból głowy, senność, rozkojarzenie i powolniejszą reakcję na bodźce.
Seniorzy cierpiący na choroby układu krążenia mogą odczuć nasilenie się objawów chorobowych, a także stanów bólowych. W taką aurę pogotowie wyjeżdża na wezwania znacznie częściej niż zazwyczaj, i to nie tylko do osób chorych.
Pochmurna i mglista aura wywołać może u kierowców znużenie, zwłaszcza na dłuższych dystansach. Może to prowadzić do kolizji i wypadków. Dlatego w tak nieprzyjemne chwile warto będzie uciąć sobie popołudniową drzemkę, aby nabrać sił na dalszą część dnia.
Źródło: TwojaPogoda.pl