W piątek (4.11) z zachodu na wschód kraju będą wędrować chmury, które z biegiem godzin całkowicie przysłonią Słońce. Jedynie na wschodzie możliwe są jeszcze przejaśnienia i rozpogodzenia. Po południu i wieczorem na zachodzie rozpoczną się ciągłe deszcze.
Śledź na żywo radar opadów >>>
Temperatura zacznie się stopniowo obniżać. Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 10 stopni na północnym wschodzie przez 11-13 stopni w większości regionów od 15 stopni na południowym wschodzie. Silny wiatr z południowego wschodu będzie obniżać temperaturę odczuwalną.
Noc z piątku na sobotę (4/5.11) na przeważającym obszarze minie pod znakiem deszczu, który na zachodzie, w centrum i na środkowej północy może być obfity. Lokalnie suma opadów może dochodzić do 10-20 mm.
Bez opadów tylko na wschodzie i tam też spodziewamy się spadków temperatury w pobliże zera. Najzimniej będzie na północnym wschodzie, gdzie niewykluczone są lokalne przymrozki, zwłaszcza przy gruncie.
W sobotę (5.11) przeważnie pochmurno, co najwyżej niewielkie przejaśnienia. W wielu regionach ciągły deszcz, a w górach śnieg. Temperatura spadnie, ponieważ odnotujemy od 9 stopni na północnym wschodzie do 12 stopni na północnym zachodzie.
W niedzielę (6.11) postępująca od zachodu poprawa pogody z przejaśnieniami, a miejscami także rozpogodzeniami. Na wschodzie nadal będzie pochmurno i deszczowo. Temperatura bez większych zmian, od 10 stopni na wschodzie do 12 stopni na zachodzie.
Źródło: TwojaPogoda.pl