Miliony Polaków obawiają się nadchodzącej zimy z powodu problemów z ogrzewaniem. Każdy zimny dzień będzie nas uderzać po kieszeni. Dotychczas aura wyjątkowo nam sprzyjała, zapewniając jedne z najwyższych temperatur możliwych o tej porze roku.
Cieszyliśmy się, gdy padały rekordy ciepła, ponieważ mogliśmy zaoszczędzić. Jednak przed nami stopniowe ochłodzenie, które zmusi nas do podkręcenia ogrzewania. Niektórzy z nas zaczną marznąć. Na szczęście bardzo zimno nie będzie.
Jak duże będzie ochłodzenie?
Pod koniec tygodnia temperatury maksymalne będą przeważnie oscylować między 10 a 15 stopni, tylko miejscami, głównie w opadach deszczu, mogą spadać do wartości jednocyfrowych. Jednak poniżej 5 stopni w najcieplejszym momencie dnia być nie powinno.
Inaczej będzie nocami i o porankach, kiedy spodziewamy się spadków temperatury poniżej 5 stopni, ale jeśli pojawią się przymrozki, to jedynie lokalnie przy gruncie i będą one niewielkie.
Jaka pogoda w przyszłym tygodniu?
Bardzo dobra wiadomość jest taka, że podobne temperatury występować będą także w przyszłym tygodniu. W najcieplejsze dni na zachodzie i południu kraju odnotujemy nawet 15 stopni ciepła. Nocami i o porankach przymrozki staną się częstsze, ale nadal będą słabe.
W perspektywie następnych 2 tygodni nie widać nadejścia naprawdę zimnego powietrza wraz z opadami śniegu. Bardzo późne babie lato będzie się utrzymywać. Nie dość, że będzie cieplej niż zwykle w listopadzie, to jeszcze bardzo sucho, często także słonecznie.
Źródło: TwojaPogoda.pl