Dosłownie na chwilę, w sam raz na weekend, pogoda się poprawiła, ale wraz z początkiem tygodnia nastąpi jej załamanie. Najbliższe dni miną pod znakiem częstych opadów, które miejscami mogą być intensywne.
Nad Polską przechodzić będą liczne fronty atmosferyczne, dlatego deszczu powinniśmy się spodziewać o każdej porze doby. Opady będą miały zarówno charakter przelotny, jak i ciągły. Ich suma będzie zróżnicowana, w zależności od regionu.
Najwięcej deszczu spadnie we wschodniej połowie kraju, na ogół od 10 do 20 mm. Dla porównania w zachodniej połowie sumy opadów wahać się będą od 5 do 10 mm. Czy to dużo? Norma opadów dla całego września wynosi przeważnie od 50 do 60 mm.
W poniedziałek (26.09) popada prawie wszędzie, jedynie poza regionami północnymi. Spadnie przeważnie od 1 do 5 mm deszczu. We wtorek (27.09) parasole przydadzą się w całym kraju, bez najmniejszego wyjątku. Najmocniej popada na wschodzie. Na Mazowszu spadnie nawet do 15 mm deszczu.
W środę (28.09) sporo opadów w północnej połowie kraju. Tym razem najwięcej deszczu spadnie na Warmii, Mazurach i Podlasiu, od 5 do 15 mm. W czwartek (29.09) deszczowo będzie na południu i wschodzie. Sumy opadów sięgną od 5 do 10 mm.
Deszcze, choć nielubiane, są potrzebne, ponieważ susza jeszcze bardziej ulegnie złagodzeniu, będziemy też oddychać czystszym powietrzem, a grzybiarze będą mogli liczyć na znalezienie w lesie swoich ulubionych przysmaków.
Źródło: TwojaPogoda.pl