FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Jeśli zimą w domu będzie więcej niż 19 stopni, to czekają nas surowe grzywny, a nawet 3 lata więzienia

Komisja Europejska już nie tylko zachęca, ale wręcz zmusza kraje członkowskie do egzekwowania obniżenia temperatury w domach zimą do 19 stopni. Umyślne łamanie zakazu może się skończyć dla właścicieli surową grzywną, a nawet 3-letnim więzieniem.

Będziemy musieli skręcić ogrzewanie do 19 stopni. Fot. Pixabay.
Będziemy musieli skręcić ogrzewanie do 19 stopni. Fot. Pixabay.

Jak już wcześniej informowaliśmy, Komisja Europejska chcąc zapobiec kryzysowi energetycznemu nadchodzącej zimy, zaleciła obniżenie temperatury ogrzewania i podwyższenie temperatury chłodzenia w naszych domach nawet o kilka stopni.

Komisja chce, by państwa członkowskie skierowały do konsumentów indywidualnych kampanie zachęcające do oszczędzania gazu poprzez zmniejszenie temperatury ogrzewania mieszkań do 19 stopni oraz podwyższenie chłodzenia klimatyzacji do 25 stopni.

Jednak w ostatnim czasie zachęty zmieniły się w nakazy, a nawet groźby. Jeśli państwa członkowskie nie wywiążą się z umów, nałożone zostaną na nich dotkliwe sankcje. Szwajcarskie władze chcą zrzucić odpowiedzialność za marnowanie energii bezpośrednio na obywateli.

Ten kraj zdecydował się na najbardziej kontrowersyjną ścieżkę wymuszając na mieszkańcach skręcanie ogrzewania poniżej 19 stopni. W przypadku, jeśli łamanie nakazu będzie umyślne, właścicieli mieszkań i domów czeka surowa grzywna, a nawet 3 lata pozbawienia wolności.

W Szwajcarii w końcem sierpnia ruszyła kampania informacyjna, której celem jest zapobieżenie przerwom w dostawach prądu i gazu w nadchodzącym okresie zimowym. Opracowany został plan działania na wypadek niedoboru gazu, który zawiera m.in. limity jego zużycia.

Władze wezwały do ​​dobrowolnego zmniejszenia zużycia gazu o piętnaście procent od października do marca. Organy ścigania ostrzegają przed „scenariuszami awaryjnymi” w przypadku dłuższych przerw w dostawie prądu, ponieważ w takich warunkach możliwe są zamieszki i rozboje.

Fot. Pixabay.

Jeśli za przykładem Szwajcarii pójdą także inne kraje, to zima zapowiada się bardzo ciężko dla nas wszystkich. Będziemy musieli na bieżąco kontrolować temperaturę panującą w naszych domach i mieszkaniach, aby mieściła się ona w wytyczonych granicach. W przeciwnym razie może nas to srogo kosztować.

Jaki jest komfort termiczny?

Najbardziej komfortowe temperatury dla człowieka obejmują przedział od 21 do 25 stopni. Średnia temperatura pomieszczeń powinna wynosić od 18 do 22 stopni. W salonie jest to 20-22 stopnie, w sypialni i kuchni 16-18 stopni, a w łazience 22-24 stopnie.

Żeby choć trochę zmniejszyć zużycie paliw i zarazem zaoszczędzić, należy obniżyć temperaturę w pomieszczeniach o 1-2 stopnie, w zależności od potrzeb. Najlepiej sprawdzić jaka temperatura nam najbardziej odpowiada i czy można nieco skręcić ogrzewanie.

Fot. Pixabay.

W przypadku klimatyzacji w pomieszczeniach najbardziej odpowiedni jest przedział od 21 do 23 stopni. Komisja Europejska zaleca podniesienie temperatury do 25 stopni. Skręcać klimatyzację warto też w samochodzie, oszczędzając paliwo.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Komisja Europejska.

prognoza polsat news