FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

W jednych miejscach nie spadła kropla deszczu, a w innych wszystko dosłownie pływało

Nadeszły wyczekiwane deszcze, ale nie wszędzie okazały się one obfite. W jednych regionach nic nie spadło, a w innych padało tak ulewnie, że doszło do podtopień dróg i zabudowań. Gdzie jest najbardziej mokro, a gdzie najbardziej sucho?

Samochody podtopione na parkingu w Sosnowcu. Fot. YouTube / Adam A.
Samochody podtopione na parkingu w Sosnowcu. Fot. YouTube / Adam A.

Front atmosferyczny przemknął z zachodu na wschód kraju. Przyniósł nam ochłodzenie, jednak w wielu miejscach nie poprzedziły go deszcze i burze, lecz jedynie silniejszy wiatr, który przecież suszy nie złagodzi.

Ani jedna kropla deszczu nie spadła miejscami na Pomorzu, w Wielkopolsce, Podlasiu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, w przeciwieństwie do Ziemi Lubuskiej, Górnego Śląska i Kujaw, gdzie przeszły potężne ulewy.

Sumy opadów (w mm) z ostatniej doby. Fot. IMGW-PIB.

Jak wynika z danych IMGW-PIB, system RainGRS odnotował największą sumę opadów w pasie od okolic Katowic po Zawiercie. Tam w ciągu tylko godziny spadło nawet ponad 50 mm deszczu. W miejscowości Łazy spadło aż 98 mm deszczu.

Wśród najbardziej deszczowych miast znalazł się m.in. Sosnowiec, gdzie napadało co najmniej 70 mm wody. Ulice zmieniły się w bajora, w których stały zalane samochody. Deszczówka wdarła się do piwnic i parterów budynków. Strażacy interweniowali blisko 100 razy.

Sumy opadów na obszarze Polski z ostatniej doby według systemu RainGRS. Fot. IMGW-PIB.

Potężna ulewa nawiedziła też Toruń. Przez cały wieczór i wczesną noc spadło 45 mm deszczu. Dla porównania cała norma opadów dla sierpnia wynosi tam 64 mm. Nie obeszło się bez podtopień, zwłaszcza ulic i zabudowań.

Wśród najbardziej suchych miast znajduje się z kolei Białystok, gdzie ostatni większy deszcz spadł na początku sierpnia. Dotychczas suma opadów całego sierpnia nie przekracza 5 mm wobec normy wynoszącej 70 mm. To oznacza, że miesiąc ten może się zapisać wśród najbardziej suchych w historii.

W tym tygodniu opady będą słabe i przelotne, występując głównie na północy i wschodzie kraju. Ich sumy nie powinny przekraczać 5 mm. Jedynie na wschodnim Pomorzu spadnie więcej deszczu, miejscami do 20 mm.

Na zachodzie, południu i w centrum albo nic nie spadnie, albo dosłownie pokropi. To wciąż zbyt mało, aby złagodzić suszę. Poziom rzek podniesie się tylko na moment, po czym czeka nas bardzo suchy pierwszy tydzień września.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.

prognoza polsat news