Olbrzymie ilości pyłu, jakie o tej porze roku są prawdziwą rzadkością, zaczęły docierać nad wschodnią Polskę we wtorek (23.08) o poranku. W ciągu zaledwie kilku godzin normy jakości powietrza zostały przekroczone wielokrotnie.
Przykładowo w Chełmie i Zamościu na Lubelszczyźnie między porankiem a południem stężenie pyłu PM10 zwiększyło się aż siedmiokrotnie, przekraczając normę o ponad 300 procent. Skok był tak duży, że zdecydowano się wysłać na telefony wszystkich mieszkańców Alert RCB z zaleceniem pozostania w domu i zamknięcia okien.
‼ Uwaga ALERT RCB ‼
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) August 23, 2022
W związku ze złą jakością powietrza i prognozą przekroczenia poziomu alarmowego dla pyłu PM10 (SMOG) użytkownicy telefonów komórkowych w Chełmie otrzymali #AlertRCB pic.twitter.com/KYpdHITNB4
Zaniepokojenie spotęgowała nietypowa barwa nieba. Zamiast błękitu panowała szarość, a Słońce świeciło jakby przez matowe szkło. W powietrzu dało się wyczuć drażniącą oczy, nos i gardło spaleniznę. Widoczność znacząco się zmniejszyła.
W ciągu kilku godzin żółty pył opanował prawie całą wschodnią Polskę, a w środę (24.08) zaczyna docierać na południe, północ i do centrum kraju. Wolne od niego są jedynie zachodnie województwa. Trzeba się liczyć z tym, że miejscami spadnie brudny deszcz.
Tak dzis wyglądało powietrze w Zamościu. Wiatr wiał od strony morza czarnego. Długo nie padało. Może to pył który się zbierał od Rumunii aż do nas.? pic.twitter.com/VyGOzzBsdm
— Tomek (@Tomek35175336) August 23, 2022
Będzie to opad połączony z pyłem, który może zabrudzać wszelkie odsłonięte przedmioty na wolnym powietrzu, a więc elewacje i dachy budynków, karoserie samochodowe i okna. Po wyschnięciu kropel wody będą widoczne drobne zabrudzenia.
Czy to radioaktywny pył?
O tyle, o ile dopuszczalne normy koncentracji pyłów zawieszonych zostały przekroczone wielokrotnie, to stacje monitoringu promieniowania gamma, należące do Państwowej Agencji Atomistyki (PAA) nie wykazały żadnych niepokojących wskazań.
@PAAtomistyki na bieżąco analizuje dane otrzymywane z krajowego systemu monitoringu radiacyjnego. PAA nie odnotowała żadnych niepokojących wskazań aparatury pomiarowej. Obecnie na terenie RP nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska. pic.twitter.com/SRM3Rhp33S
— Państwowa Agencja Atomistyki (@PAAtomistyki) August 23, 2022
Również niezależne, prywatne aparatury pomiarowe nie odnotowały zmian. Pył nie jest więc napromieniowany i nie pochodzi z żadnej elektrowni jądrowej w Ukrainie. Nie ma w związku z tym zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz dla środowiska.
Skąd się wziął żółty pył?
Źródło pochodzenia żółtego pyłu ujawniają zdjęcia satelitarne z ostatnich dni. Okazuje się, że dotarł on ze stepów Kazachstanu, Uzbekistanu i Turkmenistanu oraz rejonu Morza Kaspijskiego, gdzie szalały masywne zamiecie pyłowe, wcześniej docierające też z Półwyspu Arabskiego.
Następnie pył ten połączyć się z dymem wydobywającym się z licznych pożarów obszarów rolniczych na południu Rosji i w Ukrainie, gdzie o tej porze roku oczyszcza się glebę z chwastów i szkodników. Ten prymitywny i degradujący glebę proceder jest tam praktykowany od pokoleń.
W Polsce za pomocą dotkliwych kar i rosnącej świadomości społecznej udało się go w znacznej mierze wykorzenić. Na wschodzie nikt się tym jednak nie przejmuje. Przy wschodnim wietrze zanieczyszczenia docierają nad Polskę i skracają nam życie z każdym wdechem.
W najbliższych dniach cząstki dymu i pyłu pozostaną nad Polską, ale z czasem będą się rozwiewać, więc ich stężenie będzie się zmniejszać. Część z nich spadnie też z deszczem, który oczyści powietrze. Do tego czasu warto śledzić jakość powietrza i stosować się do zaleceń służb.
Źródło: TwojaPogoda.pl