Nad Polskę napływa nie tylko coraz cieplejsze, ale też wilgotniejsze powietrze, które traci stabilność, przez co zaczną się w nim rozwijać z każdym dniem coraz gwałtowniejsze burze, miejscami połączone z ulewami, gradobiciami i wichurami.
Śledź na żywo deszcze i burze >>>
W czwartek (11.08) burz spodziewamy się w drugiej połowie dnia na południu i południowym wschodzie kraju. Uważać powinni turyści, którzy planują wybrać się w Karpaty. Po południu i wieczorem może spaść ulewny deszcz z drobnym gradem.
W piątek (12.08) zarówno zasięg, jak i natężenie burz, zwiększą się. Spodziewamy się ich głównie po południu i wieczorem w województwach południowych, wschodnich i centralnych. To będzie kolejny niebezpieczny dzień w górach.
Najbardziej burzowo zapowiada się jednak weekend (13-14.08), ponieważ grzmieć i padać może już niemal w całym kraju. Te najbardziej intensywne zjawiska wystąpią między godziną 15:00 a 18:00, głównie we wschodniej połowie kraju.
Może spaść do 15-30 mm deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 2-3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 70-80 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.
Temperatura będzie coraz mniej przyjemna, ponieważ sięgać będzie od 25 do 30 stopni, a na zachodzie, południu i w centrum powyżej 30 stopni w cieniu. Będzie więc wilgotno, a przez to parno i duszno.
Źródło: TwojaPogoda.pl