FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Niespotykana nigdy wcześniej fala upałów na Syberii. Jest dużo cieplej niż w Polsce. Jak to możliwe?

Zwykle najzimniejsze regiony Syberii są obecnie dużo cieplejsze niż Polska. Termometry pokazują tam temperatury, jakich nie pamiętają najstarsi mieszkańcy. Padają wszelkie rekordy upałów.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Wyjątkowa fala upałów po raz kolejny dotarła za koło polarne, nawiedzając najzimniejsze zakątki wschodniej Rosji. W Jakucji, gdzie w środku zimy temperatura potrafi spadać nawet poniżej minus 60 stopni, obecnie jest ponad 35 stopni w cieniu.

Mieszkańcy przecierają czoła z potu, ponieważ czegoś podobnego jeszcze nie doświadczyli. Zdarzało się, że temperatura przekraczała 30 stopni, ale bardzo rzadko. Od kilku lat pogoda dosłownie staje na głowie. Coś co było dawniej nie do pomyślenia, teraz staje się codziennością.

W miejscowości Czumpuruk, położonej za kołem polarnym, na 64 równoleżniku, temperatura w ostatnich dniach sięgnęła 36,4 stopnia. To absolutny rekord ciepła od kiedy prowadzi się stałe pomiary meteorologiczne.

Podobnie było w niedalekiej Czurapczy, gdzie termometr wskazał w cieniu 36,3 stopnia. Rekordy wszech czasów posypały się też w Sebian-Kiujol, gdzie zmierzono 36,1 stopnia, z kolei w Batamaju było 35,7 stopnia, a w Jakucku, największym mieście regionu, dokładnie 35,0 stopnia.

Niewiele brakowało do pobicia świeżego rekordu ciepła dla obszarów położonych za kołem polarnym w Rosji. Latem 2020 roku w Wierchojańsku bezprecedensowa fala żaru przyniosła 38,0 stopnia. Wszystko wskazuje na to, że pobicie tego rekordu to już tylko kwestia czasu.

Syberia, podobnie jak Arktyka, jest najszybciej ocieplającym się zakątkiem naszej planety. Zmiany klimatyczne postępują tam w błyskawicznym tempie. Dotyczy to nie tylko wzrostu średniej temperatury, ale też zmniejszania się zasięgu i grubości pokrywy śnieżnej i lodowej.

Źródło: TwojaPogoda.pl / WMO.

prognoza polsat news