Susza pokazuje nam swoje najbardziej niebezpieczne oblicze, ponieważ coraz więcej gmin w Polsce wprowadza restrykcje w zużywaniu wody. Nie można jej marnować np. do podlewania trawników i ogródków lub mycia samochodów.
Największy niedostatek opadów mamy obecnie w zachodniej i centralnej części kraju. Jednak skutki suszy są widoczne niemal wszędzie, nawet na południowym wschodzie, gdzie padało częściej niż w innych regionach.
A jednak to właśnie tak natknąć się można na przerażający widok. San, szósta największa rzeka w naszym kraju, wyschła całkowicie na wysokości mostu w miejscowości Rajskie. Mirosław Piela, pasjonat przyrody, fotograf i przewodnik turystyczny, pokazał skalę suszy.
Niektóre odcinki rzeki można przejść suchą stopą, a na innych na dnie zalegają niewielkie bajorka. San przestał być rzeką. Najbliższe deszcze pojawią się tam dopiero w nocy z piątku na sobotę (22/23.07). Do tego czasu sytuacja się nie zmieni.
Według IMGW-PIB susza hydrologiczna panuje obecnie na całej długości Sanu, natomiast poziom wody na zbiorniku Solina jest bardzo niski. Podobnie jest także na Odrze i jej dorzeczu od Wrocławia aż po Szczecin.
Niedostatek opadów, zgodnie z prognozami długoterminowymi, ma się utrzymać co najmniej do początku sierpnia. Susza pogłębi się jeszcze bardziej podczas spodziewanej w tym tygodniu fali upałów, ponieważ wilgoć z gleby i roślinności będzie intensywnie parować.
Źródło: TwojaPogoda.pl