FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Wspięli się na zabójczy wulkan i wtedy doszło do erupcji. To nagranie robi piorunujące wrażenie

Wulkan Ognia, który ma na swoim koncie nawet tysiące ofiar śmiertelnych, przebudził się po raz kolejny. Tym razem stało się to na oczach turystów. Zobacz niesamowite nagranie.

Erupcja wulkanu Fuego w Gwatemali. Fot. Twitter.
Erupcja wulkanu Fuego w Gwatemali. Fot. Twitter.

Turyści często wspinają się na Wulkan Ognia, znajdujący się zaledwie 35 kilometrów od stolicy Gwatemali w Ameryce Środkowej. Często zbliżają się do krateru na niewielką odległość, ryzykując zdrowie, a nawet życie.

Tragedią mogła się skończyć kolejna wyprawa, ponieważ tym razem wulkan Fuego wyrzucił z siebie olbrzymie ilości popiołów, a po jego stokach zaczęły staczać się olbrzymie skały. Turyści jakby nigdy nic wyjęli telefony i zaczęli filmować żywioł.

Erupcje wulkanu są częste i niezbyt silne, jednak bywają też takie, które są katastrofalne w skutkach. W czerwcu 2018 roku doszło do największej od 40 lat erupcji, która skończyła się zmieceniem z powierzchni ziemi wielu okolicznych wiosek.

Mieszkańcy nie mieli żadnych szans na ucieczkę, gdy ich domy zostały zrujnowane przez potoki piroklastyczne, a na dodatek opadły na nie gęste popioły, zasypując je po same dachy. Zginęło wtedy, według niektórych szacunków, nawet do 3 tysięcy osób. Ciał większości ludzi nigdy nie odnaleziono.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news