Mija 25 lata od powodzi tysiąclecia, która nawiedziła Wrocław. Do stolicy Dolnego Śląska dotarła skumulowana fala powodziowa płynąca Odrą oraz wpadająca do niej z Nysy Kłodzkiej. Pod wodą znalazła się część miasta, zwłaszcza ta najstarsza.
Jednak ikoną wiekowej powodzi stał się Kozanów, osiedle z wielkiej płyty położone w zachodniej części miasta. Cofka na rzece Ślęza doprowadziła tam do zalania 10-piętrowych wieżowców, miejscami nawet do wysokości pierwszego piętra. 5 lat temu, dokładnie w 20. rocznicę kataklizmu, odwiedziliśmy te miejsca, które podczas powodzi ucierpiały najbardziej.
Poniżej możecie zobaczyć porównawcze zdjęcia z 12 lipca 1997 roku oraz 12 lipca 2017 roku.
Przez te lata zmienił się sprzęt fotograficzny, dlatego też porównania nie są doskonałe, jednak oddają to, co najważniejsze, a więc ogrom żywiołu. Od 1997 roku zmieniło się wiele, przybyło zieleni, drzewa urosły, zbudowano nowe budynki, a zamiast wody, mamy powódź samochodów. Zresztą zobaczcie sami przesuwając suwak w lewo i prawo:
W lipcu 1997 roku Polskę nawiedziła powódź, jakiej nie widziano przynajmniej od kilkuset lat.
Zginęło 55 osób, straty oszacowano na około 12 miliardów złotych.
Dach nad głową straciło 7 tysięcy ludzi. Straty z tytułu zniszczenia majątku poniosło 9 tysięcy firm.
Woda uszkodziła lub zniszczyła 680 tysięcy mieszkań.
Zniszczonych zostało też 4 tysiące mostów, 14 tysięcy kilometrów dróg...
...613 kilometrów wałów przeciwpowodziowych i 500 tysięcy hektarów upraw.
Był to najdroższy i najbardziej śmiercionośny kataklizm naturalny, jaki dotknął Polskę.
Postanowiliśmy porównać jeszcze jedną powódź, która nawiedziła wrocławski Kozanów w maju 2010 roku. Wówczas ponownie doszło do cofki na Ślęzy i zalania części osiedla położonej najbliżej koryta rzecznego. Poziom wody jednak był co najmniej o połowę niższy. Dzisiaj kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców zabezpiecza przed powodzią nowo wybudowany wał przeciwpowodziowy.
Źródło: TwojaPogoda.pl