FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Rekordowy upał na Śląsku? Termometry pokazały ponad 45 stopni. Popełnili poważny błąd

Podczas ostatniej fali upałów w różnych regionach kraju termometry pokazały ponad 45 stopni. Czy rzeczywiście padły historyczne rekordy ciepła? Okazuje się, że popełniono jeden poważny błąd. Jaki?

Termometr w Warszawie wskazał ponad 45 stopni. Fot. Facebook / Daniel Głażewski.
Termometr w Warszawie wskazał ponad 45 stopni. Fot. Facebook / Daniel Głażewski.

Gdy jest ciepło, a niebo wolne od chmur, elektroniczne wyświetlacze na ulicach, tablice drogowe, termometry za oknami i czujniki w samochodach, pokazują wszelkie możliwe wartości. Przeszło 45 stopni nie jest wcale niczym nadzwyczajnym.

Pojawia się tym samym bardzo istotne pytanie, który odczyt jest tym prawidłowym? O którym można mówić oficjalnie? Otóż należy zmierzyć temperaturę według surowych standardów Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO).

Profesjonalny i wiarygodny pomiar temperatury w klatce meteorologicznej, 2 metry nad ziemią. Fot. TwojaPogoda.pl

Pomiar temperatury powietrza jest prawidłowy tylko wtedy, kiedy dokonuje się go w miejscu silnie zacienionym, na wysokości 2 metrów nad gruntem, na wolnej przestrzeni, z dala od miejsc zabudowanych. Tylko wtedy zmierzoną temperaturę można uznać za realną.

ZOBACZ: Jak elektroniczna stacja pogodowa dokonuje pomiarów i przewiduje aurę?

Jednak większość z nas mierzy temperaturę w warunkach, które nie pozwalają na poprawny odczyt. Termometry zaokienne zawyżają temperaturę z powodu ogrzewania się szyby w oknie. Termometry elektroniczne na ulicach wskazują często temperaturę w półcieniu lub nawet w Słońcu, dlatego również zawyżają wartość.

Termometry wskazały ponad 45 stopni. Fot. Facebook / Aneta Marlena.

Największym błędem, który wbrew temu, co mogłoby się wydawać, popełnia bardzo wiele osób, jest mierzenie temperatury powietrza w pełnym Słońcu np. zaokiennym termometrem alkoholowym.

Jeszcze żadnemu człowiekowi nie udało się ustalić jaka temperatura rzeczywiście panuje w Słońcu, ponieważ wynik jest sfałszowany przez ogrzewanie się samego termometru. Jeśli więc mierzymy temperaturę w Słońcu, to nie otrzymujemy temperatury powietrza, lecz temperaturę termometru, co jest zupełnie bezużyteczne.

Termometr na Śląsku wskazał ponad 45 stopni. Fot. Facebook / Elżbieta Jolanta Stawczyk.

Dlatego według standardów meteorologicznych, temperatury w pełnym blasku Słońca się nie mierzy, a przynajmniej się o niej nie informuje. Wszelkie dane podawane w prognozach pogody w mediach są oczywiście temperaturami w cieniu. Na pełnym Słońcu zwykle jest o kilkanaście stopni cieplej, w zależności od tego jakie panuje zachmurzenie.

Gdy w środku lata temperatura przekracza w cieniu 35 stopni, termometry zaokienne, tablice informacyjne czy czujniki w naszych samochodach potrafią pokazywać nawet ponad 50 stopni. To oczywiście nierealna temperatura.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news