Nikt nie lubi bardzo dużych wahań temperatury między porankami a popołudniami, ponieważ musimy się ubierać na cebulkę i wraz z ociepleniem zdejmować kolejne warstwy ubrania, aby się nie przegrzać.
Niestety, w najbliższych dniach skrajności termiczne będą jeszcze większe i mogą miejscami przekraczać 20 stopni. Stanie się tak dlatego, że noce i wczesne poranki będą bardzo zimne.
Spodziewamy się spadków temperatury poniżej zera, i to nie tylko przy gruncie, co jeszcze tak poważne nie jest, ale również na wysokości 2 metrów, co oznacza szkody wśród upraw na polach, w sadach i ogrodach, ponieważ rośliny mogą ulec wymrożeniu, zwłaszcza te wrażliwe na niskie temperatury.
W nocy z poniedziałku na wtorek (2/3.05) i we wtorek (3.05) o poranku przymrozki obejmować będą północną połowę kraju oraz tereny górskie i okołogórskie. Temperatura spadnie do minus 1 stopnia, a przy gruncie do minus 3 stopni.
Apogeum mrozu nastąpi w nocy z wtorku na środę (3/4.05) i w środę (4.05) o poranku, kiedy odnotujemy w północnych województwach, a zwłaszcza na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie, do minus 3 stopni, a przy gruncie do minus 5 stopni.
Znacznych spadków temperatury należy się spodziewać jeszcze w nocy ze środy na czwartek (4/5.05) i w czwartek (5.05) rano, tym razem we wschodniej połowie kraju. Tam odnotujemy do minus 3 stopni, a przy gruncie do minus 5 stopni. Skrobanie szronu z szyb samochodowych będzie najmniejszym zmartwieniem.
Kolejne noce i ranki będą już cieplejsze, na ogół bez przymrozków, jednak w dalszym ciągu zimne, z temperaturami spadającymi poniżej 5 stopni, a przy gruncie blisko zera. Również w przyszłym tygodniu przymrozki nas nie ominą. Szkody w uprawach będą się powiększać.
Źródło: TwojaPogoda.pl