W ubiegły weekend na południu, wschodzie i w centrum kraju spadło od 10 do nawet 30 cm śniegu, najwięcej od 9 lat. W nadchodzący weekend krajobrazy znów mogą się zabielić, ale już w znacznie mniejszej skali, tym razem zwłaszcza na południu, zachodzie i północy.
Pogoda na sobotę
W sobotę o poranku i przed południem intensywnych opadów spodziewamy się w regionach południowych, gdzie może padać deszcz ze śniegiem i śnieg, a także na wschodzie i w centrum, gdzie z kolei spadnie deszcz. W ciągu dnia przelotne opady deszczu, deszczu ze śniegiem i krupy śnieżnej możliwe są w całym kraju.
Utrzyma się bardzo silny wiatr, w porywach dochodzący do 60-70 km/h, a miejscami nawet do 80-90 km/h. Wichura może powodować szkody materialne i stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia. Temperatura przeważnie nie przekroczy 10 stopni, tylko na południowym wschodzie będzie cieplej, do 14 stopni.
Pogoda na niedzielę
W niedzielę nadal może przelotnie padać, w pierwszej połowie dnia deszcz ze śniegiem i śnieg, a po południu deszcz i krupa śnieżna. Tym razem najmocniejszych opadów należy się spodziewać na zachodzie i północy kraju.
Temperatura spadnie jeszcze bardziej. Po przymrozkowym poranku, po południu termometry wskażą co najwyżej od 5 do 9 stopni. Jednak z powodu utrzymujące się silnego wiatru odczuwalnie będzie nawet o kilka stopni chłodniej niż wskażą to termometry.
Źródło: TwojaPogoda.pl