Panowanie potężnych wyżów gwarantujących słoneczną i suchą pogodę, definitywnie dobiegł końca. W poniedziałek (28.03) po raz ostatni przed dużym załamaniem pogody będzie słonecznie i ciepło, choć już bardzo wietrznie.
Ten przeszywający wiatr będzie oznaką bardzo szybkiego spadku ciśnienia i dostawania się pod wpływ pierwszego z całej serii układów niżowych. Nie dość, że przyniosą nam one opady, miejscami pierwsze od miesiąca, to jeszcze w wielu regionach bardzo obfite.
Pierwszy śnieg we wtorek
Systematyczny spadek temperatury aż do okolic zera w najcieplejszym momencie dnia, oznacza, że deszcz przejdzie w śnieg i zabieli nam krajobrazy. Pierwsze opady śniegu spodziewane są na Kaszubach już w nocy z wtorku na środę (29/30.03).
W środę (30.03) poprószyć może także miejscami na Pomorzu Gdańskim, Żuławach, Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie, a w czwartek (31.03) także na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Pokrywa śnieżna nie będzie duża, osiągnie przeważnie do 2-3 cm grubości.
Od piątku możliwe śnieżyce
Zdecydowanie silniejsze uderzenie zimowej aury nastąpi począwszy od piątku (1.04) aż do niedzieli (3.04). Wtedy bardzo mocno sypnie na południu i południowym wschodzie kraju. Spadnie tam do 10-20 cm na niżej położonych obszarach i nawet powyżej 30 cm na pogórzu i w górach.
Pod śniegiem znajdzie się Śląsk, Małopolska, Podkarpacie, Lubelszczyzna i Ziemia Świętokrzyska, jednak istnieje ryzyko, że strefa opadów śniegu rozszerzy się także na Podlasie, Mazowsze i Ziemię Łódzką.
Źródło: TwojaPogoda.pl