Wstrząsy wystąpiły w odstępie zaledwie 2 minut. Najpierw o godzinie 15:34 odnotowano trzęsienie o sile M6.4, a następnie o 15:36 ziemia zadrżała z siłą M7.4. W Japonii była wówczas godzina 23:34 i 23:36.
Epicentra wstrząsów znajdowały się ponad 50 kilometrów od wschodniego wybrzeża Japonii, a ogniska pod dnem oceanu, dlatego najbardziej dotkliwie odczuwano je na obszarach wybrzeży Pacyfiku. Tam też wydano ostrzeżenie przed tsunami o wysokości do metra.
A #tsunami is currently NOT expected for the U.S. West Coast following the strong 7.3 magnitude #earthquake off the coast of Japan.
— Collin Gross (@CollinGrossWx) March 16, 2022
A tsunami advisory is in effect though for parts of the Japan coast, including Fukushima. pic.twitter.com/q65zC4Yegc
Mieszkańcom prefektur Miyagi i Fukushima zalecono trzymanie się z dala od linii wybrzeża oraz koryt rzecznych oraz ewakuację na wyżej położone obszary do czasu ustania zagrożenia. W porcie Ishinomaki w prefekturze Miyagi o godzinie 16:29 (0:29 czasu miejscowego) odnotowano tsunami o wysokości 30 cm.
WATCH: Shaking, power outages, and flashes in the sky as 2 strong earthquakes hit central Japan pic.twitter.com/d7z9CsJzvI
— BNO News (@BNONews) March 16, 2022
Wstrząsy zerwały na równe nogi także kładących się spać mieszkańców Tokio. W stolicy Japonii zakołysały się drapacze chmur, doszło też do przerw w dostawach prądu dla 2 milionów odbiorców. Zakłóceniu uległ m.in. transport publiczny, ponieważ systemy wyłączyły ruch pociągów..
Japan 7.4 magnitude earth quakepic.twitter.com/X3ZW1vSIeC
— StayAtHome (@my_goshopen) March 16, 2022
Wybuchła panika, ludzie zaczęli się zbierać w bezpiecznych miejscach, w większej odległości od zabudowań. Niestety, zginęły 4 osoby, a 194 zostały ranne. Są naruszone budynki, wybuchły pożary, ale nie doszło do uszkodzenia elektrowni jądrowych.
#Video | Video muestra cortes de luz en Tokio, luego del terremoto en Fukushima, Japón. 🇯🇵#Japon #Japonya #Fukushima #Sismo #Japan #Japanese pic.twitter.com/ovpXmpXTLY
— Periódico La Visión (@lavisionatl) March 16, 2022
Zapowiedź kolejnego kataklizmu?
Historia lubi się powtarzać, dlatego należy się na to zawczasu przygotować. Naukowcy ostrzegli, że wstrząsy w tym regionie nie są przypadkowe. Doszło do nich w tych samych miejscach, gdzie w marcu 2011 roku. Było ostrzeżenie przed kolejnym, identycznym wstrząsem.
Ten może nastąpić w każdym momencie i może mieć zawrotną siłę M9.0. Specjalny panel naukowy ustalił, że w wyniku tak gigantycznego trzęsienia ziemi zrodzi się tsunami o wysokości nawet 30 metrów, a więc porównywalne do 10-piętrowego wieżowca. Zagrożone będą wschodnie wybrzeża Japonii.
Najbardziej ucierpieć mogą okolice miasta Miyako w prefekturze Iwate na wyspie Honsiu oraz rejon miasta Erimo na wyspie Hokkaido. Tsunami może też stanowić zagrożenie na wybrzeżach prefektury Miyagi, w tym dla elektrowni jądrowej Fukushima Daiichi, która uległa poważnej awarii w 2011 roku.
Jak pamiętamy, doszło do uszkodzenia reaktorów, w wyniku czego w promieniu kilkudziesięciu kilometrów nastąpił opad promieniotwórczego pyłu, z powodu którego trzeba było ewakuować tysiące mieszkańców w wielu miast i miejscowości w regionie.
Naukowcy nie potrafią powiedzieć, kiedy dokładnie może dojść do trzęsienia ziemi, ale wiedzą, że jest to zjawisko występujące periodycznie co 300-400 lat. Ostatnio doszło do niego w siedemnastym wieku. Badacze twierdzą, że na tle ostatnich 6 tysięcy lat tsunami uderzało we wschodnie wybrzeże Japonii kilkukrotnie.
W marcu 2011 roku 40-metrowe tsunami wdarło się w głąb lądu nawet na odległość kilku kilometrów, dewastując tysiące zabudowań. Zginęło wówczas przeszło 20 tysięcy osób, w tym 2,5 tysiąca nigdy nie udało się odnaleźć w odmętach oceanu.
Źródło: TwojaPogoda.pl / USGS / NHK Japan.