Poniedziałek (14.03) na przeważającym obszarze kraju był ostatnim dniem słonecznej i ciepłej pogody. Sprzyjało temu pogodne niebo i wysoka temperatura dochodząca na Dolnym Śląsku do 15 stopni w cieniu.
Załamanie pogody nadejdzie w nocy z poniedziałku na wtorek (14/15.03), najpierw do zachodnich województw, gdzie miejscami może przelotnie popadać. We wtorek (15.03) w ciągu dnia już w całym kraju będzie się chmurzyć, lokalnie z niewielkimi opadami.
Opady po dłuższej przerwie przydadzą się budzącej się do życia przyrodzie. Utrzyma się jeszcze wysoka temperatura, prawie wszędzie dwucyfrowa, na ogół do 10-12 stopni. Południowy wiatr będzie słaby i umiarkowany.
W nocy z wtorku na środę (15/16.03) mocniej popada w południowych regionach Śląska i Małopolski. Sumy opadów mogą dochodzić do 5-15 mm. W górach i na pogórzu może przybyć nawet do 5-10 cm świeżego śniegu. Nie bądźmy więc zaskoczeni, gdy krajobrazy się zabielą.
W środę (16.03) nadal może miejscami słabo padać deszcz, ale będą też przejaśnienia i rozpogodzenia. Na termometrach od 7 stopni na środkowym wschodzie do 13 stopni na zachodzie.
Załamanie pogody będzie więc krótkotrwałe i przyniesie opady jedynie miejscami. W wielu regionach nie spadnie ani jedna kropla deszczu, co oznacza przedłużającą się posuchę, w części kraju trwającą od końca lutego.
Od czwartku (17.03) powrót słonecznej pogody, ponownie na dłużej. Temperatura będzie sięgać popołudnia od 5 do 10 stopni, jednak nocami i o porankach znów ściśnie mróz.
Źródło: TwojaPogoda.pl