Nad Polskę dotrze wyż, który nie tylko podniesie ciśnienie do rzadko widzianych 1040 hPa, ale też zupełnie uspokoi wiatr, który boleśnie dawał się nam we znaki od kilku tygodni. Wreszcie wichura nie będzie nam burzyć fryzury i wyrywać z rąk parasola.
Średnia prędkość wiatru spadnie do 10 km/h, a porywy do 20-30 km/h. Najbardziej spokojnie zapowiadają się jednak noce, kiedy powieje najwyżej do 5 km/h i nie odnotujemy żadnych porywów. Zapanuje atmosferyczna cisza. Jednak będzie ona mieć też swoje niekorzystne strony.
Nadchodzące noce i poranki ponownie zaczną przynosić nasilający się mróz, a to oznacza, że będzie trzeba dokładać do pieców i tym samym zwiększać produkcję smogu. Przy bezwietrznej pogodzie, niskiej temperaturze i braku opadów trzeba się liczyć z rosnącym zanieczyszczeniem powietrza.
Wraca niebezpieczny smog. Fot. TwojaPogoda.plNormy jakości powietrza mogą zostać przekroczone nawet kilkukrotnie. Służby środowiskowe podały właśnie informację o ryzyku osiągnięcia dopuszczalnego rocznego limitu zanieczyszczeń powietrza na znacznej części terenu woj. śląskiego. Obszar objęty ostrzeżeniem zamieszkuje 2,7 miliona osób.
Może wystąpić ryzyko przekroczenia średniodobowego poziomu dopuszczalnego (ponad 35 dni ze stężeniem powyżej 50 mikrogramów na metr sześcienny) dla pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu. Jako przyczyny wskazano emisję z sektora bytowo-komunalnego szczególnie w okresie grzewczym i wzmożony ruch samochodów.
Wiatr znacznie nasili się dopiero za tydzień, ale bardzo mocno powieje nie wcześniej niż 8 marca. Do tego czasu będzie mało wietrznie, a przez to smogowo, szczególnie między wieczorami a porankami. Zachowajmy wówczas szczególną ostrożność, a przede wszystkim unikajmy opuszczania domu i filtrujmy docierające powietrze.
Źródło: TwojaPogoda.pl