FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Fala uderzeniowa z erupcji wulkanu na Pacyfiku dotarła do Polski. Barometry nagle zaczęły szaleć

Fala uderzeniowa, która powstała po niezwykle gwałtownej erupcji wulkanu na wyspach Tonga, dotarła w sobotę wieczorem do Polski, wywołując wahania ciśnienia atmosferycznego. Erupcja była słyszana z odległości 10 tysięcy kilometrów!

Zdjęcie satelitarne pióropusza popiołów i poprzedzającego go fali uderzeniowej po erupcji wulkanu na wyspach Tonga. Fot. NASA.
Zdjęcie satelitarne pióropusza popiołów i poprzedzającego go fali uderzeniowej po erupcji wulkanu na wyspach Tonga. Fot. NASA.

W sobotę (15.01) o godzinie 5:14 nad ranem czasu polskiego na wyspach Tonga na Oceanie Spokojnym doszło do niezwykle gwałtownej erupcji podmorskiego wulkanu, która wyzwoliła falę uderzeniową. Przemieszczając się z prędkością 1,1 tysiąca kilometrów na godzinę w ciągu doby pokonała ona całą kulę ziemską.

Fala uderzeniowa, która widoczna jest na poniższej animacji zdjęć satelitarnych, po upływie 13 godzin od erupcji i pokonaniu 16 tysięcy kilometrów, dotarła nad Polskę. Jak informuje IMGW, wskazówka barometru znajdującego się w obserwatorium meteorologicznym na szczycie Kasprowego Wierchu w Tatrach, od godziny 20:23 zaczęła się dość szybko wahać. W całym kraju wahania ciśnienia sięgały 2-3 hPa.

Bliżej miejsca erupcji wahania były znacznie silniejsze. Słyszany był charakterystyczny grom dźwiękowy przypominający wystrzał. Dotarł on nawet na Alaskę, czyli na odległość aż 10 tysięcy kilometrów. Fala uderzeniowa po przemierzeniu 20 tysięcy kilometrów dotarła do miejsca położonego po przeciwnej, wobec erupcji, stronie planety, czyli do południowych krańców Algierii.

Poprzednim razem coś podobnego miało miejsce podczas katastrofalnej erupcji wulkanu Krakatau na Indonezji w 1883 roku. Wówczas fale uderzeniowe kilkukrotnie obiegły Ziemię, a ryk erupcji był słyszalny z odległości 4300 kilometrów. W promieniu 65 kilometrów od wulkanu huk przekraczał 130 decybeli i mógł uszkodzić błony bębenkowe w uszach.

Bez wątpienia erupcja wulkanu Hunga Tonga-Hunga Ha'apai była jedną z najgwałtowniejszych i najbardziej spektakularnych we współczesnej historii. W bardzo krótkim czasie wyzwoliła olbrzymie ilości gazów wulkanicznych i popiołów, a także wyładowań elektrycznych. Naukowcy będą jej niezwykły przebieg badać jeszcze długimi miesiącami, a nawet latami.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news