FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Morze Bałtyckie zaczęło zamarzać. Miejscami lód ma grubość 30 cm i potrafi utrzymać ciężarówkę

Na Morzu Bałtyckim, pierwszy raz w tym sezonie, pojawiła się pokrywa lodowa, która z każdym kolejnym dniem staje się coraz stabilniejsza. W niektórych miejscach ma już grubość 30 centymetrów i może utrzymać ciężarówkę.

Zdjęcie satelitarne lodu na Morzu Bałtyckim i największych w Europie jeziorach w grudniu 2019 roku. Fot. ESA / Sentinel.
Zdjęcie satelitarne lodu na Morzu Bałtyckim i największych w Europie jeziorach w grudniu 2019 roku. Fot. ESA / Sentinel.

Nasze morze zaczyna zamarzać, mimo, że zima jest póki co łagodna. Oczywiście nie u polskiego wybrzeża, ponieważ mrozy były u nas żadne, więc woda w swej warstwie powierzchniowej jest nadzwyczaj ciepła.

W zachodniej części wybrzeża ma 4-5 stopni, a we wschodniej do 5-6 stopni. Nawet Zalew Wiślany jest ogrzany do 3 stopni. Pokrywa lodowa pojawi się dopiero po długotrwałym utrzymywaniu się całodobowego mrozu.

Aktualna temperatura powierzchni wody i koncentracja lodu w Morzu Bałtyckim. Fot. SMHI.

Inaczej jest w najzimniejszych zakątkach Bałtyku, a więc na północnych krańcach Zatoki Botnickiej oraz na wschodnim krańcu Zatoki Fińskiej. W obu miejscach trzyma mróz, który sprawia, że lód przyrasta.

Podczas, gdy w Zatoce Fińskiej ma przeważnie od 5 do 15 centymetrów grubości, a więc jest w stanie utrzymać wędkarza, to już w Zatoce Botnickiej ma od 5 do 25 cm, więc może utrzymać skuter śnieżny i samochód. U wybrzeży Finlandii i Szwecji osiąga do 30 cm i można po nim bezpiecznie jeździć nawet ciężarówką.

Źródło: TwojaPogoda.pl / SMHI.

prognoza polsat news