Po okresie mrozu i zalegającego śniegu, zmieniła się cyrkulacja i zaczęło napływać cieplejsze powietrze znad Atlantyku. Temperatura powyżej zera będzie się w najbliższym czasie utrzymywać przez całą dobę, bez względu na to czy będzie dzień, czy też noc.
Najcieplej zapowiada się czwartek (16.12). Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą od 3-4 stopni na południowym wschodzie przez 5-7 stopni na większym obszarze do nawet 8-10 stopni na zachodzie kraju.
Najprzyjemniejsza aura panować będzie na północy, a zwłaszcza na północnym zachodzie, gdzie spodziewamy się większych przejaśnień, a nawet rozpogodzeń. Na pozostałym obszarze będzie pochmurno z opadami, głównie deszczu i mżawki, na południowym wschodzie także deszczu ze śniegiem, a w górach śniegu.
W piątek (17.12) sporo przejaśnień, a opady deszczu i deszczu ze śniegiem przejdą nad województwami wschodnimi. Utrzyma się temperatura powyżej zera, od 2-3 stopni na wschodzie, południu i w centrum do 5-6 stopni na zachodzie.
W sobotę (18.12) rano przymrozki, a to oznacza również marznące opady oraz oblodzenia dróg i chodników. W ciągu dnia ociepli się do 1-2 stopni na południu, południowym wschodzie i w centrum, a także 5-6 stopni na północnym zachodzie.
Będzie dominować przeważające zachmurzenie, jednak możemy liczyć też na przejaśnienia. Rozpogodzeń nie będzie. W całej wschodniej połowie kraju opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu.
W niedzielę (19.12) ostatnie ocieplenie. W godzinach popołudniowych odnotujemy od 3-4 stopni na wschodzie, południu i w centrum do 5-6 stopni na zachodzie. W większości regionów popada deszcz i śnieg, bez opadów głównie na zachodzie.
Na początku przyszłego tygodnia rozpocznie się powrót zimy, tym razem na większą skalę i na dłużej. Krajobrazy ponownie zabielą się najpierw na wschodzie, a później także na zachodzie. Do Świąt już wszędzie będzie śnieżnie z całodobowym mrozem.
Spadnie przeważnie do 5 cm śniegu, jednak będą miejsca, gdzie pokrywa białego puchu może sięgać nawet 10 cm. W górach podczas potężnych śnieżyc spadnie nawet od 30 do 50 cm świeżego śniegu. Święta na stokach będą więc wyjątkowo udane.
Wszystko wskazuje na to, że ciągnącymi się latami okres Świąt z jesienną aurą dobiegnie wreszcie końca, a my będziemy się cieszyć iście bajecznymi krajobrazami za oknem, za co mocno trzymamy kciuki.
Źródło: TwojaPogoda.pl