W tym samym czasie, gdy na przeważającym obszarze kraju w najbliższych dniach opady śniegu będą bardzo słabe i wystąpią jedynie lokalnie, to na krańcach południowo-wschodnich spodziewane są potężne śnieżyce.
Obejmą one południowe, wschodnie i centralne regiony województwa podkarpackiego, a także południowo-wschodnie woj. lubelskiego, niewykluczone, że również południowe i południowo-wschodnie woj. małopolskiego.
Rozpoczną się one w nocy z soboty na niedzielę (11/12.12) a zakończą kolejne nocy, przy czym największe natężenie będą mieć w niedzielę (12.12) w ciągu dnia. Spadnie przeważnie od 10 do 20 cm śniegu, a w Bieszczadach do nawet 30-50 cm. Jeszcze większy przyrost pokrywy śnieżnej nastąpi po stronie ukraińskiej, do 60-70 cm.
Mieszkańcy Bieszczadów przygotowują się na kolejny śnieżny armagedon. Z poprzednim mieli do czynienia przed tygodniem, gdy w jedną noc spadło 20 cm śniegu. Również i tym razem masy śniegu pokrzyżują im plany.
Lokalne drogi mogą być całkowicie nieprzejezdne. Jeśli planujecie podróż w ten region, lepiej odłóżcie go do czasu, aż sytuacja atmosferyczna się unormuje, a śnieg zostanie usunięty z głównych dróg. Przypominamy także o usuwaniu śniegu z dachów na bieżąco.
Źródło: TwojaPogoda.pl