W pasie od stanów Arkansas i Missouri po Illinois, Tennessee i Kentucky przetoczyła się seria przeszło 30 tornad, spośród których jeden lej pokonał prawdopodobnie 386 kilometrów i zapisał się jako najdłużej trwający w całej historii pomiarów. Osiągnął on kategorię EF4 z wiatrem dochodzącym do 322 km/h.
Tornada pozostawiły po sobie szeroką ścieżkę zniszczeń. W gruzach stanęły nie tylko setki domów, ale również olbrzymie hale magazynowe. Tylko w centrum logistycznym Amazona w Edwardsville w stanie Illinois pod zawaloną konstrukcją może być uwięzionych kilkadziesiąt osób.
Ostateczny bilans żywiołu nie jest jeszcze znany, ponieważ na rumowiskach wciąż trwa akcja ratunkowa. Dotychczas potwierdzono śmierć co najmniej 80 osób, ale nie można wykluczyć, że ostateczna liczba ofiar przekroczy 100. W samym tylko mieście Mayfield w stanie Kentucky, gdzie zniszczenia są katastrofalne, zginęło przeszło 70 osób.
Okres, w którym pojawiła się seria tornad, jest niezwykły, ponieważ grudzień należy do najmniej obfitujących w te zjawiska miesięcy na tle roku. Szczyt sezonu i zarazem czas, kiedy tornada charakteryzują się największą siłą, obejmuje maj, czerwiec i lipiec.
Przyczyna znajduje się w olbrzymim kontraście termicznym panującym w USA, który sprzyja występowaniu tornad. Nad Góry Skaliste spływa mroźne powietrze znad Kanady, zaś nad wschodnie regiony napływa bardzo ciepła masa znad Zatoki Meksykańskiej. Na styku tych skrajnie różnych mas wędruje front burzowy, który niesie nie tylko tornada, ale też ulewy, gradobicia, nawałnice i wyładowania atmosferyczne, które również mogą czynić szkody.
Tak duża liczba ofiar jest skutkiem pory, w której uderzyły tornada. Były to późne godziny wieczorne i nocne, kiedy większość mieszkańców spała i nie słyszała syren alarmowych. Nie zdążyła się więc ewakuować. Mnóstwo ludzi zginęło także w wielkopowierzchniowych budynkach, które znalazły się na trasie żywiołu. Dotychczas najbardziej śmiercionośna seria tornad nawiedziła USA w marcu 1925 roku. W trzech stanach zginęło wówczas blisko 700 osób.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA.