FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Życzenia czasem się spełniają. Pierwszy raz od 11 lat w Mikołajki śnieg spadł prawie w całej Polsce

Stało się tradycją, że Mikołajki mijają bez śnieżnych krajobrazów. Przyzwyczailiśmy się, że biały puch spada raz na długi czas. Zdarzało się, że trzeba było na niego czekać w tym dniu nawet 8 lat. Tym razem jednak 6 grudnia sprawił dzieciakom miłą niespodziankę.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Ostatnie białe Mikołajki mieliśmy na większym obszarze kraju aż 8 lat temu, jedynie na wschodzie biało było 5 lat temu. W tym roku chyba byliśmy grzeczni, bo otrzymaliśmy od Mikołaja wspaniały prezent.

W większości regionów kraju za oknem jest biało, a tam, gdzie śniegu jeszcze nie ma, z pewnością spadnie on do wieczora. Białego puchu przeważnie nie ma dużo, nie wszędzie będzie można ulepić bałwana, ale na więcej nie mamy co liczyć.

Prognoza pogody na poniedziałek.

Niestety, 6 grudnia coraz częściej bywają szare aniżeli białe. W przyszłości lepiej nie będzie. Poprzednim razem wyjątkowo śnieżne Mikołajki obchodziliśmy w 2010 roku. Wtedy pokrywa śnieżna sięgała przeważnie od 10 do 30 cm.

Dzieciaki bardzo mocno trzymały kciuki, aby tym razem Mikołaj przyjechał na saniach pełnych prezentów po śniegu. I udało się! W różnych regionach kraju śnieżyć będzie przez większą część dnia. Najdłużej na białe widoki poczekają mieszkańcy regionów południowo-wschodnich.

Na tle wielu ostatnich lat zdarzało się, że śniegu 6 grudnia nie było aż 8-krotnie z rzędu, a śnieżnie było najwyżej 4-krotnie. Z biegiem lat ilość śnieżnych Mikołajek zmniejsza się na rzecz tych bezśnieżnych i raczej już się to nie zmieni.

Śnieg nie zawodzi wszystkich tych, którzy przybywają do Laponii, czyli ojczyzny Świętego Mikołaja. Tam panuje prawdziwa zima. Termometry pokazują nawet minus 40 stopni, a śniegu jest pod dostatkiem, bo 30 centymetrów i wciąż prószy.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news